Czytali o szelmowskich wyprawach pewnego kapitana
Zapewne niejednemu z czytających dziś w licealnej auli mocnej zabiło serce, kiedy czytał kolejne wersy powieści Jana Potockiego. Dziś właśnie, I LO w Turku, odbyła się kolejna, czternasta już edycja głośnego czytania polskich dzieł literackich.
W I Liceum Ogólnokształcącym im. T. Kościuszki w Turku tradycją stało się już poświęcenie jednego zimowego dnia na czytanie dzieł literackich, w którym uczestniczą uczniowie, kadra pedagogiczna oraz liczni goście.
I tym razem chętnych do zagłębienia się w lekturze nie brakowało. W liceum zjawili się przed południem m.in. wicestarosta Dariusz Kałużny, Przewodniczący Rady Powiatu Tureckiego Tadeusz Gebler, wiceburmistrz Jerzy Kurzawa, dyrektorzy szkół i instytucji oraz redaktorzy lokalnych mediów.
W tym roku czytano „Rękopis znaleziony w Saragossie” Jana Potockiego - powieść łotrzykowską z przełomu XVIII i XIX wieku utrzymana w konwencji awanturniczego romansu przedstawiającego losy osiemnastoletniego kapitana z gwardii króla XVIII-wiecznej Hiszpanii.
W I LO idea wspólnego czytania zrodziła się w 2004 roku. Wówczas sięgnięto po "Pana Tadeusza". Gwoli przypomnienia - na przestrzeni ostatnich lat, uczestnicy akcji sięgnęli kolejno po takie dzieła, jak: "Żywot człowieka poczciwego" Mikołaja Reja, wybrane utwory Juliusza Słowackiego, "Opis obyczajów..." Jędrzeja Kitowicza, "Lalka" Bolesława Prusa, "Beniowski" Juliusza Słowackiego, "Opowiadania" Sławomira Mrożka, "Dolina Issy" Czesława Miłosza, publikację "100 lat Liceum w Turku", wspomnienia Stanisława Lema, „Popioły” Stefana Żeromskiego czy fragmenty książki Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość. Rozmowy na przełomie tysiącleci”, a w roku ubiegłym „Trzy po trzy” Aleksandra Fredry.