O zbliżającym się nieuchronnie zakończeniu działalności przez elektrownię i kopalnię doskonale wiadomo od dobrych paru lat. W tym czasie można było zrobić naprawdę wiele, aby przebranżowić Turek – zbudowany dotychczas na węglu i prądzie - na miasto o potencjale rozwoju w innych dziedzinach. Zapowiadał to zresztą bardzo głośno tuż przed wyborami Romuald Antosik, obecny włodarz miasta. Pojawiło się nawet hasło „Turek miasto z potencjałem”… no niestety tyle. Szybko, bowiem okazało się, że potrzebne, niczym kania dżdżu, inwestycje dziwnym trafem wybierają lokalizację poza Turkiem, np. gminę Przykona. Czyżby byli tam jeszcze bardziej przyjaźni inwestorom, niż dopiero, co nagrodzone za to właśnie na forum ogólnopolskim miasto Turek? Nie będąc złośliwym (a można by zapytać, jaki koszt poniósł budżet Turku z tytułu udziału jako partner merytoryczny w rzeszowskim Forum), widać, że aktualne jest nadal rosyjskie przysłowie, „tisze jediesz, dalsze budiesz”, czy znacznie bardziej ostre i bezpośrednie – „krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje”.

Aby nie być gołosłownym, wystarczy rzut oka na najnowsze inwestycje, dzięki którym Turek już nie powinien marzyć, aby równać do liczącego około 9 razy mniej mieszkańców Uniejowa, a raczej nie zostawać w tyle z konsekwentnie i skutecznie stawiającą na rozwój przemysłu Przykoną. Linia produkcyjna i baza magazynowa duńsko- estońskiej spółki Avalon Foods, inwestycja logistyczno-spedycyjnej firmy Ambro Logistics, działalność doskonale znanej z zakładu w Malanowie niemieckiej firmy Sun Garden, a nawet najnowocześniejszy w kraju serwis dla samochodów marki MAN wybudowany przez firmę transportową Alexas z… Turku – to nie spis ostatnich inwestycji w mieście zarządzanym od 3 lat przez burmistrza Antosika, a sukcesy, które należy zapisać na konto wójta Broniszewskiego. Dzięki nim gmina Przykona mogła wzbogacić się o jakieś 200 miejsc pracy.

A z czym mamy do czynienia w ostatnich latach w Turku? Na pewno nie z przełomem w poszukiwaniu inwestorów, bo czy za taki można uznać ściągnięcie do miasta zakładu DeVeris Polska z jego zatrudnieniem rzędu 20 osób? Czy budowę ciepłowni przez firmę Getec Polska, która może i rozwiąże problem zaopatrzenia w ciepło w miejsce elektrowni „Adamów”, jednak w żaden sposób nie zniweluje znacznego spadku zatrudnienia z tego tytułu. Jest jeszcze uruchomiony w zeszłym roku zakład wytwarzający gazy skroplone firmy Messer Polska, ale jego budowę rozpoczęto jeszcze za czasów kadencji burmistrza Czapli.

Mimo to Lokalne Porozumienie Samorządowe uważa, że Turek to miasto z dużym potencjałem – takim jest bez wątpienia niezagospodarowany obszar prawie 18 ha znajdujący się na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, jednak póki co bez efektywnego pomysłu na jego wykorzystanie. I tylko cieszyć się należy, że dzięki bardzo dobrej koniunkturze gospodarczej w Europie i wysokiemu poziomowi konsumpcji w Polsce, nasza gospodarka „kręci się” na tyle dobrze, że bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie. W każdej chwili karta może się jednak odwrócić, co szczególnie mocno mogą odczuć mieszkańcy takiego miasta jak Turek – miasta, gdzie największe zakłady pracy się zamyka, a jeśli już się coś otwiera, to od wielu lat raczej markety czy dyskonty. Czy kolejny obiekt tego typu – stanowiący zamach na drobny handel w mieście – powstanie jako Galeria po Starej Mirandzie?

Zarząd Lokalnego Porozumienia Samorządowego