piątek 26 kwietnia 2024

Marii, Marzeny, Ryszarda

reklama

Stanowisko Starosty Tureckiego ws myjni na os. Wyzwolenia

Stanowisko Starosty Tureckiego ws myjni na os. Wyzwolenia
 

Szanowni Państwo

W związku z pojawiającymi się w lokalnych mediach kłamliwymi informacjami dotyczącymi działalności Starosty Tureckiego w związku z budową myjni samochodowej na Osiedlu Wyzwolenia, jak również ze względu na decyzję Wojewody Wielkopolskiego wydaną w odpowiedzi na odwołanie od decyzji o pozwoleniu na budowę, wniesione przez Gminę Miejską Turek, poniżej wyjaśniam, co następuje. Z uwagi na wspomniane wyżej nieścisłości w docierających do społeczności informacjach, podaję również przepisy prawa, by każdy mógł zweryfikować podstawy, jakimi kierował się organ wydając decyzję o takiej, a nie innej treści. Nadmieniam jednak, że uchylenie przez Wojewodę decyzji udzielającej pozwolenia na budowę nie przesądza, co do zasady, o braku możliwości zlokalizowania myjni na przedmiotowym terenie, a świadczy o pewnych uchybieniach, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy, a których to usunięcie umożliwi uznanie inwestycji za zgodną z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i tym samym skutkować będzie wydaniem decyzji udzielającej pozwolenia na budowę.

reklama

Radni Rady Miejskiej mają największy wpływ na określenie zagospodarowania przestrzennego i dopuszczenie lokowania określonych obiektów określając to w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, stanowiącym akt prawa miejscowego. Nie jest rolą Starosty ocenianie takiego czy też innego kształtowania zagospodarowania przestrzennego przez władze Miasta Turku. 

Starosta Turecki – organ architektoniczno – budowlany

Starosta Turecki jest organem administracji architektoniczno – budowlanej pierwszej instancji, do którego należy m. in. wydawanie pozwoleń na budowę. Organem wyższego stopnia w stosunku do Starosty, a przez to organem rozpatrującym odwołania od decyzji Starosty, jest Wojewoda Wielkopolski. Wynika to wprost z przepisów prawa (art. 28 ust. 1a, art. 82 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane). Jest to wiedza znana organowi i tym samym chciałbym z całą stanowczością podkreślić, że nigdy nie twierdziłem ani nawet nie sugerowałem, że Burmistrz Miasta Turku jest organem właściwym w sprawach dotyczących pozwoleń na budowę. Jest to rzecz nie podlegająca dyskusji i wynikająca z przepisów prawa, zgodnie bowiem z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego, organy administracji publicznej przestrzegają z urzędu swojej właściwości rzeczowej i miejscowej.

Pozwolenie na budowę

reklama

Decyzja administracyjna o pozwoleniu na budowę wydawana przez starostę jest aktem administracyjnym, a zatem jego wydanie poprzedza odpowiednia procedura. W toku tej procedury organ ma obowiązek wykonać czynności określone przepisami prawa, w tym m. in. ustalić krąg stron postępowania, a w przypadku pozwolenia na budowę - zbadać zgodność projektu budowlanego z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zgodność projektu zagospodarowania działki lub terenu z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, co wynika wprost z art. 35 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy Prawo budowlane. W większości przypadków po przeprowadzeniu przez pracowników wydziału merytorycznego postepowania w sprawie, decyzje wydaje pracownik prowadzący sprawę działając z upoważnienia Starosty Tureckiego, co miało miejsce również w tym przypadku. Jednakże trzeba zaznaczyć, że pracownik działa z upoważnienia i w imieniu organu, który tym samym bierze odpowiedzialność za czynności do których go upoważnił, z tego też względu postanowiłem osobiście odnieść się do stawianych publicznie pytań i zarzutów.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego

Jednym z kluczowych dokumentów przy wydawaniu pozwolenia na budowę jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, uchwalany przez radę gminy. To właśnie w tym planie dokonuje się ustalenia przeznaczenia terenu, rozmieszczenia inwestycji celu publicznego oraz określenia sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy terenu (art. 4 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym).

W ostatnim okresie pojawiło się w dyskusji publicznej, w tym na spotkaniach organizowanych przez Burmistrza Turku oraz Radnych Rady Miejskiej wiele stwierdzeń sugerujących, że Starosta Turecki źle interpretuje plan zagospodarowania uchwalony przez Radę Miejską. Wskazywany jest fakt, że inwestor podając we wniosku o zmianę planu przyszłe wykorzystanie terenu wskazywał inne inwestycje niż obecnie jest realizowana. Zarówno Burmistrz Turku jak również radni informują, że przeznaczeniem jest zabudowa mieszkaniowa z możliwością lokalizacji usług nieuciążliwych

Powyższe twierdzenia są stosunkowo łatwe do skonfrontowania z treścią miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, obowiązującego na terenie, na którym realizowana ma być inwestycja - plan ten został przyjęty Uchwałą Nr XXV/212/16 Rady Miejskiej Turku z dnia 17 listopada 2016 r. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Turku pn. "Osiedle Wyzwolenia – II". Uchwala ta zgodnie z prawem została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego (Dziennik Urzędowy Województwa Wielkopolskiego z dnia 23 listopada 2016 r. poz. 7164), a zatem jej treść jest ogólnodostępna i każdy może sprawdzić jej zapisy.

Zgodnie z planem miejscowym, inwestycja realizowana ma być na działce, która usytuowana jest na obszarze oznaczonym na rysunku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego symbolem 19.U/MW. Jak wynika z § 12 ust. 1 planu, „dla terenu oznaczonego na rysunku planu: 19.U/MW ustala się:

  1. przeznaczenie podstawowe: zabudowa usługowa;

  2. przeznaczenie towarzyszące: zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna”;

przy czym w planie zostały zdefiniowane pojęcia „przeznaczenie podstawowe” i „przeznaczenie towarzyszące”. Starosta nie może zatem pojęć tych rozumieć dowolnie czy też w sposób potoczny, a wyłącznie ściśle tak, jak nakazuje plan. Zgodnie z § 3 ust. 1 pkt 4 planu, jeżeli w uchwale mowa jest o "przeznaczeniu podstawowym" – należy przez to rozumieć: „"przeznaczenie terenu", jakie może występować na działce i w budynkach na niej zlokalizowanych w sposób samodzielny lub niesamodzielny, z tym że jego udział będzie stanowił więcej lub równo 60% powierzchni działek lub powierzchni użytkowej budynków na nich zlokalizowanych”. Oznacza to, że przeznaczenie podstawowe ma być zrealizowane w wymiarze co najmniej 60%, ale może to być również 100%. Z kolei Zgodnie z § 3 ust. 1 pkt 6, jeżeli w uchwale mowa jest o „"przeznaczeniu towarzyszącym" – należy przez to rozumieć: "przeznaczenie terenu", jakie może jedynie współwystępować z podstawowym przeznaczeniem terenu. Użycie zwrotu „może jedynie współwystępować” oznacza, że nie może istnieć samodzielnie; nie oznacza to, że MUSI współwystępować razem z przeznaczeniem podstawowym, tym bardziej, że - jak wynika z wcześniejszego zapisu - przeznaczenie podstawowe (usługi) może obejmować 100% działki.

Jak zatem wynika z planu, zabudowa mieszkaniowa na terenie planowanej inwestycji może jedynie współwystępować z zabudową usługową, co nie oznacza, że musi z nią występować. Zabudowa mieszkaniowa nie może na przedmiotowym terenie istnieć jako zabudowa jedyna istniejąca, samodzielna.

Opisywany przez władze miejskie stan ma faktycznie miejsce, tyle że na innej działce, położonej w pobliżu, ale oznaczonej w planie symbolem 21 MW/U, gdzie określa się jako zabudowę podstawową zabudowę mieszkaniową z możliwością lokalizacji nieuciążliwych usług. Na tej działce inwestycja nie jest realizowana, zatem organ nie miał prawa badać jej zgodności z planem.

Z całą stanowczością należy zaznaczyć, że Starosta wydając pozwolenie na budowę nie jest władny ustalać, jakie były intencje radnych, a jedynie treść uchwalonego i obowiązującego aktu prawa miejscowego, jakim jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dlatego pojawiające się informacje o ewentualnej budowie myjni w bloku mieszkalnym cztero- czy pięciokondygnacyjnym nie mają tutaj racji bytu, gdyż przeznaczeniem podstawowym nie jest zabudowa mieszkaniowa i zasadniczo nie musi ona tam w ogóle wystąpić.

Inwestycje znacząco oddziałujące na środowisko

W miejscowym planie dla terenu, na którym realizowana ma być inwestycja, zawarty został zapis, zgodnie z którym dopuszcza się lokalizowanie wyłącznie usług nieuciążliwych (§ 12 ust. 2 pkt 2 planu), przy czym również i w tym przypadku to w planie zostało zdefiniowane pojęcie „usług nieuciążliwych”; tym samym organ nie może interpretować go w sposób potoczny, dowolny, a ściśle tak, jak nakazuje miejscowy plan. Zgodnie z § 3 ust. 1 pkt 11 planu, jeżeli w planie jest mowa o "usłudze nieuciążliwej" – należy przez to rozumieć: działalności usługowe nie zaliczane do przedsięwzięć mogących zawsze znacząco i potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko w rozumieniu przepisów odrębnych z zakresu ochrony środowiska. Te przepisy odrębne to Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko; w rozporządzeniu nie wymieniono myjni samochodowej jako przedsięwzięcia mogącego zawsze znacząco albo potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Nadmienić należy, że w przypadku myjni ten rodzaj inwestycji nie występował jako mogący oddziaływać na środowisko zarówno przed 2015, jak również po 2015. Natomiast w przypadku stacji diagnostycznych to występowały one w tym katalogu do 2015 r. Dlatego z przepisów prawa wynika, że myjnie samochodowe oraz stacje diagnostyczne nie są inwestycjami znaczącymi oddziałującymi na środowisko, a tym samym, w rozumieniu miejscowego planu, stanowią usługi nieuciążliwe.

Należy przy tym wspomnieć o ogólnych zapisach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, dotyczących m. in. zasad ochrony środowiska. Zgodnie z § 5 ust. 1 pkt 2 planu, zakazuje się lokalizowania działalności, których funkcjonowanie może powodować uciążliwość wykraczającą poza działkę budowlaną, do której inwestor posiada tytuł prawny, przy czym również tutaj zwrot „uciążliwość” został zdefiniowany w planie, a zatem Starosta nie może interpretować go w sposób dowolny. Jak wynika z § 3 ust. 1 pkt 12 planu, ilekroć w planie mowa o "uciążliwości" – należy przez to rozumieć: zjawiska o ponadnormatywnej wartości w rozumieniu przepisów odrębnych, oddziałujące na warunki życia mieszkańców oraz stan środowiska przyrodniczego. O dopuszczalności czy też niedopuszczalności konkretnej inwestycji nie decyduje zatem subiektywne odczucie organu załatwiającego sprawę czy inwestora, a przepisy prawa, przy czym - jak wynika wprost z przytoczonego wyżej zapisu planu - wspomniany § 5 ust. 1 pkt 2 nie przesądza o tym, że niedopuszczalne jest lokalizowanie myjni samochodowych. Jeżeli projektowane przedsięwzięcie nie emituje uciążliwości (rozumianych zgodnie z planem) w ogóle albo nie emituje ich poza działkę inwestora, zlokalizowanie tego przedsięwzięcia jest zgodne z planem.

Zjazd indywidualny czy publiczny.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami działka powinna mieć ustalony zjazd. Prawo stanowi, że do obiektu lub kilku obiektów użytkowanych indywidualnie ustala się zjazd indywidualny, a do obiektów typu stacja paliw, myjnia i.t.p. ustala się zjazd publiczny. Burmistrz uzgodnił taki zjazd w odniesieniu do przedmiotowej inwestycji, w formie decyzji administracyjnej. Pan Burmistrz słusznie zauważa, że przy spełnieniu wymogów określonych przepisami prawa nie może nie wydać zgody na lokalizację takiego zjazdu, ale to samo tyczy się również starosty wydającego pozwolenia na budowę - zgodnie z art. 35 ust. 4 ustawy Prawo budowlane, „w razie spełnienia wymagań określonych w ust. 1 oraz w art. 32 ust. 4, organ administracji architektoniczno-budowlanej nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę”. Skoro zatem ustalono, że inwestycja jest zgodna z przeznaczeniem terenu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, Starosta nie mógł odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę. Chciałbym przy tym zaznaczyć, że nigdy nie twierdziłem, jakoby wydanie zgody na zjazd publiczny przez Burmistrza wymusiło wydanie pozwolenia na budowę, jak również, że Burmistrz nie powinien takiej decyzji wydawać, tym bardziej, że - jak wskazano wyżej - również i Starosta ma prawny obowiązek wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, jeżeli ziszczone są ku temu przesłanki. Natomiast bezspornym wydaje się być fakt, że Burmistrz wydając taką decyzję 12 lipca 2017 r. miał świadomość, że na przedmiotowej działce jest zaprojektowana myjnia czterostanowiskowa, gdyż wynika to wprost z załącznika graficznego do decyzji Burmistrza Turku, stanowiącego integralną cześć tej decyzji. Można zatem stwierdzić, że na etapie wydawania zezwolenia na wjazd taka inwestycja nie wzbudziła wątpliwości i po ewentualnych wyjaśnieniach pozwoliło to zakończyć postępowanie w sprawie wydaniem zgody na tenże zjazd. Zaznaczam, że dokument ten był niezbędny w postepowaniu o udzielenie pozwolenia na budowę i został przedstawiony z innymi dokumentami złożonymi przez inwestora w dniu 1 sierpnia 2017 r.

Odwołanie i skierowanie do ponownego rozpatrzenia.

Zgodnie z obowiązującym prawem i zasadą dwuinstancyjności postępowania administracyjnego, od decyzji administracyjnej przysługuje stronom postępowania odwołanie. Z takiego prawa skorzystała Gmina Miejska Turek, za którą działa Burmistrz Miasta Turku, wnosząc odwołanie do Wojewody Wielkopolskiego na decyzję wydaną w tej sprawie. W uzasadnieniu odwołania Burmistrz wskazuje liczne protesty mieszkańców i interes społeczny oraz powołuje się na przepisy Kodeksu cywilnego, a także ogólne przepisy planu, zakazujące lokalizowania działalności, których funkcjonowanie może powodować uciążliwość wykraczającą poza działkę budowlaną, do której inwestor posiada tytuł prawny.

Wojewoda odpowiada.

Po przeanalizowaniu materiałów w sprawie wojewoda w rozstrzygnięciu nadzorczym uchylił decyzję Starosty Tureckiego i przekazał do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji.

W rozpoznaniu sprawy służby wojewody wskazują w głównej mierze na konieczność ponownego przeanalizowania następujących elementów:

- zgodności oddziaływania inwestycji w porze nocnej poza obręb działki inwestora z planem zagospodarowania (ustalenie poziomu hałasu zamontowanego odkurzacza oraz działających lanc myjki),

- rzutu kondygnacyjnego projektowanej stacji diagnostycznej oraz ponowne zbadanie w projektowanym budynku zgodności z warunkami przyłączenia do sieci gazowej,

- zgodności inwestycji z pozwoleniem wodnoprawnym,

- zgodności linii zabudowy stacji diagnostycznej od strony południowej inwestycji z planem zagospodarowania przestrzennego,

Ponadto usunięciu mają podlegać uchybienia formalne (m. in. uzupełnienie metryki z wykazem podpisów projektantów przyłącza gazowego, uzupełnienie tabelki z datą wpływu wniosku, uzupełnienie projektu budowlanego stacji diagnostycznej pod kątem dostępności dla niepełnosprawnych).

W uzasadnieniu decyzji Wojewoda wskazał, iż hałas od lanc i ruchu pojazdów w porze dziennej nie wykracza poza tereny myjni, jednak w porze nocnej zasięg wykracza na odległość 10 m, nie przekraczając dopuszczalnych wartości wynikających z rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. Wojewoda zaznaczył jednocześnie, że wymagane jest uzupełnienie przez inwestora materiału zgromadzonego w sprawie o dowody potwierdzające ww. okoliczności.

Wojewoda nie uznaje argumentów Burmistrza w kwestii protestów społecznych.

Odnosząc się w uzasadnieniu swej decyzji do zarzutów Gminy, dotyczących dużego sprzeciwu ludności, wojewoda wskazuje że przepisy Prawa budowlanego określają pozytywne przesłanki wydania pozytywnej decyzji pozwolenia na budowę. Wojewoda podaje, że wśród tych przesłanek nie znajduje się zgoda zamieszkującej w najbliższej okolicy planowanej inwestycji ludności. Również wskazywane przez Burmistrza Miasta Turku naruszenia przepisów Kodeksu cywilnego według Wojewody nie mają zastosowania w przypadku wydawania decyzji zatwierdzających projekt budowlany. Jednocześnie Wojewoda Wielkopolski w swoim rozstrzygnięciu dobitnie sygnalizuje, że - jak już zaznaczono wyżej - „Art. 35 ust. 4 Prawa budowlanego wskazuje, że w przypadku spełnienia wymagań określonych w art. 35 ust. 1 oraz w art. 32 ust. 4, organ architektoniczno - budowlany nie może odmówić wydania decyzji o pozwolenie na budowę”.

Ciąg dalszy nastąpi

Na chwilę obecną, decyzja Wojewody Wielkopolskiego jest ostateczna, lecz nieprawomocna, co oznacza, że strony postępowania (w tym inwestor) mogą wnieść na nią sprzeciw do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Niezależnie od tego, przy ponownym rozpatrywaniu sprawy przez Starostę uwzględnione zostaną wskazania zawarte w decyzji Wojewody, do czego obligują przepisy prawa. Jeżeli inwestor nie spełni określonych wymogów, wówczas będą podstawy do wydania decyzji odmownej; jeżeli natomiast inwestor projekt odpowiednio uzupełni, wówczas będą podstawy do wydania decyzji udzielającej pozwolenia na budowę.

Podkreślić chciałbym jeszcze raz w tym miejscu, że to radni Rady Miejskiej mają największy wpływ na określenie zagospodarowania przestrzennego i dopuszczenie lokowania określonych obiektów określając to w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, stanowiącym akt prawa miejscowego. Nie jest rolą Starosty ocenianie takiego czy też innego kształtowania zagospodarowania przestrzennego przez władze Miasta Turku. Jednakże należy stwierdzić, że jeśli intencją radnych Rady Miejskiej było zachowanie czy też ukształtowanie w tej enklawie Turku charakteru terenu zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców jako terenów zielonych i rekreacyjnych, to takie możliwość i kompetencje władze miejskie posiadały w momencie uchwalania Planu Zagospodarowania Terenu.

Przede wszystkim jednak pragnę zaznaczyć, że nie jest moją ani rolą, ani intencją czynienie przeciwko lokalnej społeczności. Jako osoba pełniąca funkcję organu administracji publicznej zobowiązany jestem do przestrzegania przepisów prawa, nie zawsze odzwierciedlających interes wszystkich obywateli, tym bardziej, że niekiedy interesy poszczególnych osób są względem siebie przeciwstawne. Również Starosta, tak jak i Burmistrz, narażony jest na roszczenia odszkodowawcze pochodzące od inwestora, któremu bezzasadnie i niezgodnie z przepisami odmówiono przyznania praw gwarantowanych ustawami - w tym przypadku prawa do zabudowy. W trosce o powagę urzędu, z uwagi na kierowane zarzuty, starałem się w powyższym tekście rzetelnie przedstawić, jakie uwarunkowania prawne zobowiązany byłem uwzględnić przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę myjni w sąsiedztwie Parku Tura.

Starosta Turecki
Mariusz Seńko

Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Podobne artykuły
Kupili czerwono-czarny ciągnik i będą nim...

Kupili czerwono-czarny ciągnik i będą nim jeździć po Bibiannie!

1 mrz.
Spotkanie Noworoczne członków Polskiego...

Spotkanie Noworoczne członków Polskiego Stronnictwa Ludowego w Potworowie

5 lt.
Lifting za COVID. Ośrodek Zdrowia w Malanowie...

Lifting za COVID. Ośrodek Zdrowia w Malanowie po kolejnym remoncie

28-12-2023
Wyciągamy trupa z szafy. Czy turkowski szpital...

Wyciągamy trupa z szafy. Czy turkowski szpital stanie wreszcie na nogi?

15-11-2023
Już się nie załamie! Polichnowianie mają...

Już się nie załamie! Polichnowianie mają nową podłogę w...

03-11-2023
Burmistrz Turku zapowiada: będzie wycieczka...

Burmistrz Turku zapowiada: będzie wycieczka radnych do parku!

31-10-2023

Komentarze ()

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie - kliknij w link "Zgłoś Facebookowi" przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies

reklama
reklama
reklama