Belfrowskie wagary na „Dzień wiosny” w Gimnazjum nr 1
Dzień wiosny – 21 marca- często zwany jest także dniem wagarowicza. W Gimnazjum nr 1 to jednak nie uczniowie, lecz nauczyciele pozwolili sobie na małe wagary. Odeszli do biurek, tablic i dzienników, by tak jak i uczniowie dobrze bawić się w tym wyjątkowym dniu.
Pod kierunkiem reżysera anglistki pani Izabeli Mięksiak belfrowie przemienili się w aktorów sztuki pt. „Czerwony kapturek szuka księcia”. W tytułową bohaterkę wcieliła się p. Jolanta Semba a przewodnikiem po całej historii i głównym narratorem była p. Halina Mądrachowska. W bajce o Czerwonym Kapturku nie mogło też zabraknąć babci – p. Renata Bąk, no i oczywiście złego wilka – p. Łukasz Kot.
Jak wynika z samego tytułu nie jest to typowa bajka o dziewczynce wędrującej przez las do babci. Na scenie pojawiają się także książęta , królewny, krasnale oraz nieodłączni : smok i wiedźma. Bajka miała bardzo współczesny i jakże aktualny morał : „Uważaj bracie, z kim umawiasz się na czacie!”, bo nie gdzie indziej, lecz przez internet Kapturek poznał rzekomego księcia - wilka . Przedstawienie o Czerwonym Kapturku to już trzeci spektakl przygotowany przez nauczycieli dla gimnazjalistów. W latach wcześniejszych belfrowie wcielali się w bohaterów znanych z opowieści o Kopciuszku i Śpiącym Królewiczu.
Po przedstawieniu uczniowie „Jedynki” zorganizowali fotograficzne łowy wiosny i jej zwiastunów. W miejsce tradycyjnej żakinady odbył się konkurs na najciekawsze przebranie zimowego bałwana – symbolu odchodzącej pory roku i następującej po niej Pani Wiosny. Jak zwykle kreatywność i pomysłowość uczniów sięgnęła wyżyn! Wyniki rywalizacji klas zostaną ogłoszone w najbliższym czasie.
Tak zorganizowany czas jest przyjemnością tak dla uczniów jak i ich nauczycieli, o czym świadczy choćby w wyjątkowo wysoka frekwencja gimnazjalistów w szkole. To także dobry moment na poznanie wyjątkowości swoich belfrów oraz integrację całej szkolnej społeczności.
materiał prasowy