Porozumienie Prawicy rusza do wyborczego starcia!
W środę 29 października w klubie „Tęcza” odbyła się przedwyborcza konwencja Komitetu Wyborczego Wyborców „Porozumienie Prawicy”. W czasie spotkania oficjalnie zaprezentowano kandydatów do Rady Powiatu i Rady Miasta oraz kandydata na burmistrza Turku – Eugeniusza Maciejewskiego.
Wszystkich przybyłych na konwencję powitał prezes Stronnictwa „PIAST” w Turku - Józef Jesiołowski. – Witam kandydata na burmistrza miasta Turku - Eugeniusza Maciejewskiego i kandydata na wójta gminy Władysławów - Łukasza Marciniaka. Są to ludzie średniozamożni, którzy poznali ciężką pracę, wychowani w duchu patriotycznym dla Ojczyzny i swojego regionu. Tacy mogą rozumieć biednego człowieka i podać mu rękę. Biedni ludzie nie ze swojej winy są biedni. Ten system wyrzucił ich za margines – mówił Józef Jesiołowski wskazując, że kandydaci Porozumienia Prawicy będą potrafili zatroszczyć się o szarego obywatela.
Tuż potem głos zabrał Eugeniusz Maciejewski, który mówił o tym, dlaczego chce zostać burmistrzem Turku. – Dwa lata temu odwoziłem córkę na lotnisko do Poznania i pierwszy raz zobaczyłem, jak dużo młodych ludzi odlatuje za granicę do pracy za chlebem. Gdy przyszedł moment, gdy samolot uniósł się w górę, a w nim również moje dziecko, poczułem silne bicie mojego serca. W drodze powrotnej łzy cisnęły mi się do oczu aż do Turku. Wtedy coraz bardziej docierało do mnie przekonanie, jak ciężki los zgotowano polskiej młodzieży. Pomyślałem, że mam jeszcze siły, doświadczenie w różnych dziedzinach, wyższe wykształcenie i postanowiłem, że nie usiądę w fotelu, gdy kraj w potrzebie. Dlatego angażuję się w działalność polityczną i będę nadal służył społeczeństwu i Ojczyźnie.
W programie Porozumienia Prawicy kandydaci tegoż komitetu - z Eugeniuszem Maciejewskim na czele - obiecują m.in.: realizować postulaty i uwagi mieszkańców zgłaszane radnym w zakresie koniecznych potrzeb, wykorzystać maksymalnie szanse związane z możliwością pozyskania środków z Unii, przeprowadzić weryfikację kalkulacji cenowej opłaty za śmieci i dokonać jej obniżki, podejmować konieczne remonty chodników i ulic, przeprowadzić weryfikację stanowisk kierowniczych w PGKiM, kontynuować budownictwo komunalne. Ponadto kandydaci chcą np. doprowadzić do powstania baru mlecznego, gdzie mieszkańcy o najniższych dochodach będą wspierani przez samorząd do korzystania z tej formy żywienia, jak również do powstania Domu Seniora (przy współpracy ze Starostwem). – W naszym mieście funkcjonowała przetwórnia owocowo-warzywna i będziemy robić wszystko, aby taki zakład w Strefie Inwestycyjnej powstał, dając miejsca pracy i rolnikom zbyt na ich produkty. (…) Z determinacją, różnymi sposobami, będziemy robić wszystko, aby zostały uruchomione nowe odkrywki węgla brunatnego i był budowany nowy blok energetyczny – deklarował ponadto Eugeniusz Maciejewski.
Kandydat na burmistrza miał też prośbę, skierowaną do internautów: – Moi kontrkandydaci reklamują się licznymi plakatami, które zostaną wkrótce zerwane i zapomniane. Moje wszystkie informacje przekazuję przez internet z sercem do serca i pozostaną w Waszej pamięci na zawsze. Będą także rozdawane ulotki i malutkie karteczki ze stroną www.geniuszmaciejewski.pl. Dodatkowo proszę wyborców, aby przekazywać innym informacje o istnieniu takiej strony internetowej. Szczególnie proszę młodzież, aby o mnie, jako kandydacie na burmistrza Turku, przeczytać z internetu babciom, dziadkom itd., bo dla Was działam społecznie. Mobilizujmy się Orlęta Polskie i my wszyscy w kierunku dobra.
O swojej wizji „wójtowania” we Władysławowie mówił też 31-letni Łukasz Marciniak z Solidarnej Polski. Kandydat deklarował, że chce postawić na tzw. budżet obywatelski, zamierza ponadto „zamrozić” podatki, w pełni wykorzystywać środki unijne, wspierać przedsiębiorczość, a także przywrócić właściwe relacje międzyludzkie w gminie. – Władysławów potrzebuje intensywniejszego rozwoju na miarę XXI wieku. Jako mieszkaniec tej gminy znam dokładnie sytuację i problemy w niej występujące – zapewniał Łukasz Marciniak.
Podczas konwencji zaprezentowano także kandydatów na radnych, a niezwykłym elementem spotkania stała się wręcz kłótnia z udziałem Jacka Kubiaka - pełnomocnika Solidarnej Polski z okręgu konińskiego.
AW