Władze godzą się na monopolowe, niech biorą potem odpowiedzialność
Wielu mieszkańców naszego miasta nie cieszy sąsiedztwo sklepów monopolowych. O tym, że klientela tego typu punktów handlowych daje się we znaki reszcie społeczeństwa mówił podczas V sesji Rady Miejskiej Turku radny Aniołczyk.
Samorządowiec zabrał głos podczas punktu obrad, poświęconego na interpelacje i zapytania: – Chciałem złożyć interpelację w imieniu mieszkańców bloku nr 6 i 7 os. Wyzwolenia. Mieszkańcy ci zwracają się z prośbą o rozpatrzenie możliwości ustawienia oświetlenia w pasie zieleni, pomiędzy tymi dwoma blokami.
Zdaniem radnego Aniołczyka, nowe oświetlenie pomogłoby opanować problem, stwarzany przez miłośników trunków. – Po zmroku panują tam - mówiąc kolokwialnie - egipskie ciemności. Ponadto w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się sklep monopolowy i ludzie, którzy się tam zaopatrują, po prostu korzystają z tych okoliczności i w ciemności często załatwiają potrzeby. Niejednokrotnie jest tam dość głośno w godzinach wieczornych – mówił radny.
Maciej Aniołczyk stwierdził, że skoro władze Turku godzą się na otwieranie szeregu sklepów monopolowych, to muszą jednocześnie być gotowe rozwiązywać wywołane tym problemy. – My jako miasto wydajemy pozwolenia na sklepy monopolowe ze sprzedażą alkoholu, mówiąc kolokwialnie bierzemy za to pieniążki z koncesji, więc powinniśmy brać odpowiedzialność za następstwa takich decyzji.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72