czwartek 18 kwietnia 2024

Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy

reklama

ET: Nie GETEC na razie zbuduje nam ciepłownię

ET: Nie GETEC na razie zbuduje nam ciepłownię
 

Przetarg na ciepło od nowa

Nie GETEC na razie zbuduje nam ciepłownię

Być może dopiero w połowie maja poznamy firmę, która będzie ogrzewać Turek. Ogłoszony w listopadzie ubiegłego roku przetarg został unieważniony. Cena jaką zaproponował GETEC była wyższa niż miasto zamierzało przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. W środę PGKiM ogłosił nowy przetarg, tym razem krótszy.

reklama

Tyle przynajmniej wynika z komunikatu umieszczonego na stronach Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

Cała procedura przetargowa zmierzająca do wyłonienia firmy, która wybuduje nowe źródło ciepła dla Turku trwała ponad cztery miesiące. Ogłoszony 25 listopada ub. roku przez PGKiM przetarg miał zakończyć się dużo wcześniej, ale w jego trakcie wydłużono czas składania ofert. I dopiero 2 stycznia, czyli w dwa tygodnie po zmianach na funkcji burmistrza Turku, dowiedzieliśmy się kto przystąpił do przetargu. Spośród trzech złożonych ofert, jedna tylko - magdebudskiej firmy GETEC – okazała się kompletna i spełniająca wszelkie wymogi przetargowe. Niemiecki GETEC proponował budowę nowego źródła ciepła (przetarg obejmował także opcję modernizacji istniejącego, co skierowane było w stronę ZE KWB PAK) o mocy ok. 50 MW termicznych na bazie pyłu węglowego jako paliwa. Widniejąca w ofercie suma – 568 milionów złotych rozłożona byłaby na 30 lat, bo na tyle przewidywały władze PGKiMu związanie się umową z firmą, która wygra przetarg. A to oznaczało dość znaczący wzrost cen ciepła dla tukowian
Czytaj str. 3


Turkowianie ponownie pójdą do urn

Mieszkańcy Turku głosujący podczas listopadowych wyborów samorządowych w Gimnazjum nr 2 pójdą do urn jeszcze raz. W miniony wtorek wojewoda podał do wiadomości termin ponownych wyborów – niedziela, 26 kwietnia

Przypomnijmy pokrótce, gdyż sprawa zaczęła się jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Protest wyborczy do konińskiego Sądu Okręgowego wniosła Maryla Stolarek, kandydująca na radną miejską z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Odbyło się pięć posiedzeń, podczas których kobieta udowadniała, że komisja dopuściła się uchybień, a największym z nich było złe policzenie głosów. Na jej koncie zapisano ich bowiem 151, podczas gdy zwycięzca z okręgu nr 10, Seweryn Chrostek wszedł do Rady Miejskiej dzięki 153 głosom.

reklama

Do Sądu Okręgowego wzywano po kolei wszystkich członków obwodowej komisji nr 9, mężów zaufania, zeznawał komisarz wyborczy oraz Grażyna Michalska, przewodnicząca komisji. Wysłuchano także głównych zainteresowanych, obojga kandydatów. Podczas jednego z posiedzeń do sądu dostarczono worki z głosami oddanymi na radnych w okręgu wyborczym nr 10.
Czytaj str. 3


Mieszkańcy Władysławowa i tak zapłacą więcej za śmieci, a tymczasem...

Zmową cenową pomiędzy firmami zajmie się CBA?

Mieszkańców gminy Władysławów czeka podwyżka cen za wywóz śmieci. Przy okazji, sołtys Józef Poszwa dość jednoznacznie wyraził się na temat przetargów śmieciowych i startujących w nich firm, nazywając je kombinacją i zmową cenową

Podczas niedawnej sesji Rady Gminy Władysławów (31 marca) punkt porządku obrad dotyczący opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi wywołał prawie godzinną dyskusję. W tej chwili mieszkańcy gminy płacą za swoje śmieci miesięcznie 8 zł za osobę segregując odpady i 12 zł, jeśli oddają zmieszane. O tym, że nowy, bo wprowadzony w lipcu 2013 roku, system się nie domyka finansowo wiadomo od dawna. Tak jest podobnie zresztą w większości okolicznych gminach.

We Władysławowie, jak wyliczała skarbniczka, za połowę 2013 zapłacono: za wywóz śmieci ok. 170 tys. zł, składowanie w Koninie kolejne 170 tys. zł i koszty pracownicze 46 tys. zł, co daje łącznie 400 tys. zł, chociaż według pani skarbnik 350 tys. Do gminnej kasy wpłynęło wtedy 222 tys. zł, czyli jak wyliczyła trzeba było dopłacić 130 tys. zł. W roku 2014 mieszkańcy zapłacili za śmieci 616 tys. zł, przy czym koszty zbiórki i składowania zamknęły się kwotą 725 tys. zł, a do tego jeszcze pracownicze 70 tys. zł, razem ponad 790 tys. zł. Różnicę - 150 tys. zł znów dołożyła gmina. A nie tak to miało wyglądać! Czytaj str. 4


100 lat na urodziny TV Sali 100

Licealiści od dwóch lat na szklanym ekranie

Licealne drzwi z tabliczką 100 nie kryją zwykłej klasopracowni. Za nimi znajduje się wyjątkowa redakcja szkolnej TV Sali 100. Wśród stylizowanych starych pulpitów, szaf z książkami i za drewnianym dużym biurkiem co tydzień siada dwoje prowadzących, by zaprezentować kolejny odcinek serwisu informacyjnego Viribus Unitis. I tak od dwóch lat... Urodzinowy tort pokrojono w miniony wtorek, 31 marca.

Pomysł by rozpocząć nagrywanie krótkich serwisów informacyjnych „z życia LO” narodził się wraz z pojawieniem się na szkolnym korytarzu telebimu. Przed dwoma laty.
27 marca 2013 roku uczniowie obejrzeli pierwszy film, w minioną środę 1 kwietnia zaprezentowano wydanie... 48. Do pierwszego nagrania wykorzystano starą kamerę „z ręki”, która była na stanie szkoły, teraz licealiści dysponują cyfrowym aparatem na statywie.

Co tydzień grupa mniej więcej 30 dziennikarzy zabiera się do pracy. Najpierw przygotowują materiały – chodzą z kamerą na szkolne imprezy, spotkania, wystawy, przedstawienia i konkursy, ale też wydarzenia sportowe, robią zdjęcia. Umawiają się na wywiady – z nauczycielami, uczniami, dyrekcją. Przeglądają bieżące wydarzenia, prasę. Nie brakuje im tematów. A co najważniejsze robią to chętnie, i bez przymusu. –Programy dotyczą życia szkoły. Pokazujemy wiadomości z tego co się dzieje w murach LO, ale też jeśli nasi uczniowie uczestniczą w jakimś projekcie w MDK-u czy muzeum, o tym też robimy materiały – opowiada jedna z opiekunek szkolnej telewizji,
Czytaj str. 12 i 13


Sąd nie daje rady, więc może komisja rewizyjna...

A może wójt Zając stawiałby się po prostu na rozprawy?

Do dziś w Sądzie Rejonowym w Turku toczy się sprawa przeciwko trzem osobom, w tym i wójtowi, oskarżanym o narażenie gminy na straty ponad 300 tysięcy złotych przy budowie Orlika. Już niedługo także komisja rewizyjna Rady Gminy Władysławów zabierze się za kontrolę finansowania tej inwestycji. I na pewno jej się uda w końcu rozwikłać ten problem. Jej werdykt zapewne też będzie słuszny.

Gdyby tak cofnąć się pamięcią o pięć, sześć lat, kompleksy boisk Orlik 2012 powstawały wtedy w każdej gminie jak grzyby po deszczu. Finansowane były z trzech źródeł – część z Ministerstwa Sportu i Turystyki, część z Urzędu Marszałkowskiego, reszta z gminnych kas. We Władysławowie prace ruszyły w 2008, z wielką pompą boisko oddano w 2009 roku. A sprawa jego budowy zajmuje sąd do dziś. Stąd pomysł by po tylu latach właśnie komisja rewizyjna zajęła się rozwikłaniem zagadki władysławowskiego Orlika zakrawa chyba raczej na primaaprilisowy żart.


Po trzech latach w Przykonie

Wątpliwości wokół studium

Rada Gminy Przykona uchwaliła jednogłośnie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Prace nad jego przygotowaniem trwały blisko trzy lata. Radni poprzedniej kadencji mogli wnosić swoje uwagi podczas licznych posiedzeń. Tymczasem dopiero teraz przewodniczący Stanisław Bryl i jego zastępca Maciej Bednarek zgłosili swoje zastrzeżenia.

W kwietniu 2012 roku Rada Gminy Przykona zdecydowała o przystąpieniu do sporządzenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Studium takie jest podstawowym dokumentem kreującym politykę przestrzenną gminy. Jest ono dokumentem wiążącym wójta przy sporządzaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i służy koordynacji ustaleń tych planów. Przygotowanie studium obwarowane jest szeregiem uzgodnień i konsultacji. Nie inaczej było w gminie Przykona. Były ogłoszenia, zgodne z przepisami terminy składania wniosków i uwag, wyłożenie projektu i poddanie go dyskusji publicznej. Elementem końcowym była uchwała przyjmująca studium.

Projekt studium przedstawiła Krystyna Kuźnicka. Poinformowała, że mieszkańcy złożyli 90 wniosków, z których tylko kilka nie uwzględniono. Odrzucono je z przyczyn merytorycznych np. w przypadku znacznego oddalenia od dróg działek, których właściciele chcieli przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe.
Czytaj str. 7


W Kawęczynie ludzie śmiecą?

Na pewno dobrze grają w piłkę

Niewielkie przesunięcia w tegorocznym budżecie a także przyjęcie w użyczenie od straży remiz i oddanie ich Radom Sołeckim – to były chyba najważniejsze decyzje, jakie zapadły podczas minionej sesji Rady Gminy w Kawęczynie. W tym kontekście do najbardziej spektakularnego wydarzenia sesji urosło uhonorowanie drużyny, która wygrała Samorządowe Mistrzostwa Powiatu w Piłce Nożnej Halowej. Trzecie z rzędu zwycięstwo daje asumpt do tego, by okazały przechodni puchar pozostał w gminie Kawęczyn na zawsze. Starosta podobno już szykuje pieniądze na kupno nowego.

Chociaż program sesji wydawał się liczny w punkty, to większość przedyskutowano podczas komisji stałych rady, a podczas sesji jedynie je przyjęto. Stąd też na pierwszy plan wysunęła się sprawa uhonorowania zwycięskiej drużyny Mistrzostw Samorządowców Powiatu Tureckiego w Halowej Piłce Nożnej. W rozegranym trzy dni wcześniej, w sobotę 28 marca, turnieju wzięło udział siedem zespołów. I nie było wcale zaskoczeniem, że zwycięstwo wywalczyła reprezentacja gminy Kawęczyn, pokonując w finale 1:0 zawodników z gminy Dobra. Bowiem reprezentacja Kawęczyna tryumfowała już w poprzednich trzech edycjach turnieju. Co prawda zwycięstwo w 2011 roku nie zostało zaliczone ze względu na zmiany w regulaminie imprezy, ale wygrane w latach 2012, 2013 i 2015 wystarczyły, by zatrzymać puchar na własność.
Czytaj str. 8


Nie ma żadnej świętości

Dla cmentarnych hien

Z nagrobków kradną nie tylko mosiężne elementy, które można za niezłe pieniądze sprzedać w skupie złomu, ale też kwiaty, stroiki i znicze. Te ostatnie za kilka złotych sprzedają przed innym cmentarzem i interes się kręci.
Czytaj str. 2

Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Podobne artykuły
On po prostu kocha gadać! Jak Dawid Cytrowski...

On po prostu kocha gadać! Jak Dawid Cytrowski przekuł pasję w zawód

21-07-2023
Echo Turku na zakręcie... Mikołajczyk zarzuca...

Echo Turku na zakręcie... Mikołajczyk zarzuca tygodnikowi brak...

26-11-2022
Śmieciowy krajobraz we Władysławowie

Śmieciowy krajobraz we Władysławowie

19-01-2018
ET: Turkowska WOŚP, czyli z rekordem nam do...

ET: Turkowska WOŚP, czyli z rekordem nam do twarzy!

16-01-2018
ET: Starosta zaliczył medialną klapę

ET: Starosta zaliczył medialną klapę

08-01-2018
ET: Magiczna opowieść o świętach w Turku

ET: Magiczna opowieść o świętach w Turku

20-12-2017
reklama
reklama
reklama