Pijak – droga sprawa dla nas wszystkich

Miasto Turek nie zamierza w dalszym ciągu wspierać finansowo konińskiego Ośrodka Doraźnej Pomocy Osobom z Problemem Alkoholowym. Jak twierdzi Aleksandra Purcel-Kowalska, kierownik Wydziału Spraw Społecznych w turkowskim UM, decyzja ta wynika z rosnących lawinowo kosztów, jakie placówka życzy sobie za przyjmowanie osób nietrzeźwych z naszego miasta. Ale co w tej sytuacji ma zrobić policjant z zamroczonym alkoholem delikwentem?

W 2013 roku koszty te wyniosły 14 tysięcy, a w 2014 i 2015 kwota wzrosła już o sto procent, czyli do 28 tysięcy złotych. Tyle tylko, że w tym roku pieniędzy starczyło jedynie na pół roku. By nietrzeźwi mogli trafiać do izby wytrzeźwień, turkowski urząd musiałby dopłacić kolejne 28. Co w takiej sytuacji mają zrobić funkcjonariusze, którzy nie mogą zatrzymać nietrzeźwej osoby ,,na dołku”, kiedy wymaga ona opieki lekarskiej?
Czytaj str. 6

10. finał SCABB'a i Akademii Letnich Spotkań Artystycznych już za nami

Młodzież odważnie uczy tolerancji

–Usiądź obok, pogadajmy o tej tolerancji całej... na wielką skalę, o której mówią stale... Zostajesz tu sam czy idziesz ze mną szukać ludzi... którzy mają jeszcze serce, aby emocje obudzić – śpiewał w niedzielny wieczór na turkowskim rynku Bartek „Świder” Świderski. Śpiewał swój tekst, do autorskiej muzyki, granej na żywo, wśród tańczących w różnych stylach młodych ludzi. W ten sposób zakończyła się 10. już edycja festiwalu SCABB

Dwa tygodnie ciężkiej pracy, nerwów, prób, litry wylanego potu, ale też twórczej zabawy, nauki, współpracy. Kilkadziesiąt osób z Turku, ale nie tylko, wzięło udział w Akademii Letnich Spotkań Artystycznych, organizowanych przez Przystań, w ramach corocznego festiwalu kultury ulicznej SCABB. W tym roku młodzi uczyli się tańczyć dwóch stylów, śpiewać, grać na scenie, skreczować, robić muzykę. Wszystko razem połączono w jeden spójny w przekazie spektakl pod tytułem „Dzień Bitwy”.

W niedzielny wieczór nad fontanną w rynku stanęła scena, a wokół niej zgromadzili się licznie mieszkańcy miasta, trochę z niepewnością, trochę z powątpiewaniem – co też dziś nam pokażą? I pokazali!
Czytaj str. 12 i 13

Powiat turecki, czyli...

Jak żyć (dobrze) na peryferiach światowej gospodarki

Stara, a przez to dość wyświechtana maksyma głosi – Nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Tak się składa, że treść tego, jakże banalnego porzekadła bardzo łatwo odnieść do społeczno-gospodarczej rzeczywistości naszego powiatu.

Oto jesteśmy świadkami procesów w sposób gruntowny zmieniających naturę gospodarki powiatu tureckiego. Przez pół stulecia kośćcem miejscowej gospodarki był przemysł paliwowo-energetyczny. Z perspektywy lat stosunkowo łatwo jest nam podziwiać taką właśnie mechanikę naszej gospodarki. Można by rzec, że była ona doskonale wkomponowana w przaśne realia historyczno-geograficzne regionu
Czytaj str. 4

Warszawska fundacja u Julki i Dawida

Spełnili ich wielkie dziecięce marzenia

Warszawska Fundacja Dziecięca Fantazja, kolejny jak co roku ruszyła w Polskę, tym razem, by obdarować 24 dzieci. Wymarzone prezenty dostało też dwoje mieszkańców powiatu turkowskiego: Dawid Maksymowicz z Polichna w gminie Władysławów i Julia Michalska z Kiszew w gminie Tuliszków

Jak mówią rodzice obdarowanych dzieci, marzenia się spełniają. Dowodem na to są prezenty, o jakich od lat marzyły ich pociechy, a które w ubiegłym tygodniu trafiły do ich rąk. To za sprawą Fundacji Dziecięca Fantazja, która szuka sponsorów, by choć trochę osłodzić życie nieuleczalnie chorym maluchom. Statystyki są bezwzględne. W Polsce tysiące dzieci zmaga się ze schorzeniami, wobec których medycyna wciąż pozostaje bezradna, są to jednocześnie tysiące niespełnionych dziecięcych marzeń i fantazji. Jeśli te marzenia czy fantazje przyjęłyby realną postać choćby na jeden dzień, wówczas ciepłe wspomnienia zostaną na zawsze i mają szansę złagodzić codzienne zmagania z rzeczywistością, którą dla chorego dziecka stanowią szpitale, ból, cierpienie i łzy. Fundacja Dziecięca Fantazja dociera do tych dzieci, którym nie jest dane dożyć dorosłości i stara się spełnić życzenia i fantazje każdego z nich, odpowiadając na zgłoszenia nadsyłane bezpośrednio przez same dzieci, przekazane przez ich najbliższych lub opiekunów medycznych.
Czytaj str. 8 i 9

Śmiertelny wypadek na drodze w gminie Przykona

Zginęła siedmioletnia dziewczynka

Siedmioletnia dziewczynka zginęła w wypadku, do którego doszło w miejscowości Smulsko w gminie Przykona. W samochodzie wraz kilkulatką jechał brat i mama

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło we wtorek, 11 sierpnia, po godzinie 19.00. 38-letnia mieszkanka Obrębizny (gm. Turek), peugeotem 206 wraz z dwojgiem dzieci jechała nad zbiornik Przykona. Świadkowie twierdzą, że w Smulsku zamiast odbić w lewą stronę, skręciła w prawą, za stacją paliw. Kiedy zorientowała się, że pomyliła drogę, zawróciła...
Czytaj str. 2

Kolejna tragedia na zbiorniku Jeziorsko

Woda zabrała nurka

W ubiegłym tygodniu w zbiorniku Jeziorsko utonął 45-letni mieszkaniec Rudy (gm. Sieradz). Mężczyzna wyposażony w płetwy, maskę i fajkę poszedł nurkować

Kilka tygodni temu pisaliśmy o 46-letnim mieszkańcu Łodzi, który zmarł chwilę po tym, jak w ponton mężczyzny, pływającego wraz z rodziną, uderzyła motorówka. Do kolejnej tragedii doszło w ubiegłą środę, 12 sierpnia. Jak wynika z relacji kolegów 45-latka, którzy wraz z nim spędzali urlop w ośrodku w Kościankach (gm. Dobra), mężczyzna około godz. 10.00 poszedł nurkować. Wziął ze sobą płetwy, maskę i fajkę, a następnie udał się nad wodę. Mówił, że niedługo wróci. Kiedy jednak pięć godzin później nadal nie go nie było, koledzy zaczęli się niepokoić. W tym czasie do Kościanek przyjechał ojciec mężczyzny i razem z kolegami zadecydowali wezwać pomoc. W czasie kiedy strażacy przeszukiwali brzeg zbiornika, a także na pontonie i desce lodowej pływali po wodzie, policjanci szukali mężczyzny na terenie ośrodka. Pytali też wczasowiczów, czy nie wiedzą gdzie może być letnik. Jednak nikt go nie widział. Czytaj str. 2

W Kawęczynie 21 dożynkowych wieńców i...

Jeszcze więcej polityków

Kilka godzin trwały tegoroczne Dożynki Gminno-Parafialne w Kawęczynie. Była msza dziękczynna koncelebrowana przez czterech kapłanów, konkursy wieńców i potraw kuchni regionalnej. Uroczystość uświetnił występ zespołu ludowego Liskowanie.

Przybywających na tegoroczne dożynki gminno-parafialne do Kawęczyna, witała na głównym skrzyżowaniu tej wsi gustowanie przyodziana para, wykonana z bali słomy. Uczestników było wielu, żniwa skończone, a i pogoda dopisała ponieważ zelżał nieco upał. Uroczystość przygotowano na boisku piłkarskim. Przezorny jak zawsze wójt Jan Nowak ustawił tam dwa potężne namioty, które miały w razie niepogody osłonić „dożynkowiczów”. Polową Mszę świętą koncelebrowali księża z parafii obejmujących gminę Kawęczyn (poza Dobrą) pod przewodnictwem ks. Antoniego Janickiego - proboszcza parafii Tokary. Po nabożeństwie przybyłych na uroczystość, w tym szczególnie zaproszonych gości powitali wójt Jan Nowak i Piotr Gebler - przewodniczący Rady Gminy. Byli ich wielu...
Czytaj str. 14

Pięć złotych na szpital...

Dyrektor Klecha apeluje do samorządowej kieszeni

Malanowskim radnym o kondycji turkowskiej lecznicy opowiedział na piątkowej sesji Dawid Klecha, nadal p. o. dyrektora SP ZOZ. Klimat tej umiarkowanie optymistycznej wypowiedzi dość trafnie oddaje nieco żartobliwe powiedzonko – Jest dobrze, ale nie beznadziejnie
Czytaj str. 3

 

Gmina Władysławów przegrała z wojewódzką OSP

Sądowy finał historii strażackiego auta?

Ostatniego dnia lipca poznański Sąd Okręgowy wydał wyrok w sprawie pomiędzy gminą Władysławów a oddziałem wojewódzkim ZOSP RP. Kilka lat temu zaczęło się od samochodu, który związek kupił władysławowskiemu OSP, a w którego kosztach miała partycypować gmina... Do dziś nie dała na ten cel złotówki, czy wyrok coś zmieni?
Czytaj str. 10

Wybierz się do muzeum, by...
Zajrzeć w tajemnicze zakątki Ukrainy i Gruzji
Czytaj str. 7