Niezależny Aniołczyk wybrał klub radnych. Z kim zacieśni współpracę?
Jesienią 2014 roku do Rady Miejskiej Turku trafiło 21 osób, w większość byli to ludzie z list PiS, LPS, SLD, TS, czy RiP. Ową mniejszość stanowił w pojedynkę Maciej Aniołczyk, który zdobył 184 głosy i zwyciężył jako kandydat niezależny. Po kilku miesiącach samorządowiec zdecydował, że stanie się częścią większej grupy radnych, zrzeszonych wokół nowego stowarzyszenia - Ziemia Turkowska.
O swej decyzji radny mówił w czwartek 10 września, podczas spotkania z mieszkańcami w Szkole Podstawowej nr 5. Aniołczyk wskazywał, że w jego przypadku mowa tu nie o byciu członkiem ZT, ale członkiem klubu radnych ZT w Radzie Miejskiej Turku. Ziemia Turkowska jest nową siłą na lokalnej scenie politycznej, posiada 52 członków-założycieli, a prezesem struktur jest Romuald Antosik.
Jak zauważył Aniołczyk, Ziemia Turkowska to jego zdaniem grupa proreformatorska, zespół ludzi, którzy chcą ratować to co dobre w naszym mieście i powiecie. Ludzi, którzy chcą, by Turek zmierzał „do przodu”, którzy są świadomi tego, że kłótnie do niczego nie doprowadzą. Radny Aniołczyk wyjaśnił wyborcom, że przez niespełna rok zbierał pierwsze doświadczenia i teraz postanowił postawić na współpracę z ludźmi skupionymi wokół burmistrza Antosika, gdyż daje to większą szansę na rozwój. Od razu radny zastrzegł, że jeśli zauważy, że w stowarzyszeniu Ziemia Turkowska dzieje się źle, coś nie funkcjonuje jak powinno, to przecież zawsze będzie mógł z klubu radnych ZT wyjść.
AW