Przepraszam, czy tu biją...

Jeszcze nie wiadomo ile pieniędzy ,,zarobiło” troje turkowian, którzy postanowili się dorobić bijąc i okradając mężczyzn, których ich koleżanka wabiła „na seks”

Grupa znajomych - 21-letnia kobieta i dwóch o cztery lata starszych kolegów – postanowili założyć własny „biznes”, dość dziwnego rodzaju. Otóż, wymyślili, by ogłosić w internecie usługi seksualne. Miała je świadczyć młoda dama, ona też odbierała telefony i umawiała się na spotkania z „klientami”, ustalając cenę
Czytaj str. 16

Sesja Rady Gminy Turek

„Obwarzanek” idzie na wojnę

Z poniedziałkowych obrad sesji Rady Gminy Turek płyną dwa kluczowe komunikaty. Pierwszy pobrzmiewa jak oficjalne wypowiedzenie Brudzewowi i Przykonie wojny podatkowej, a z drugiego coraz wyraźniej widać, kto miał rację w głośnym w poprzedniej kadencji sporze o tzw. wielki projekt kanalizacyjny

Poniedziałkową sesję Rady Gminy Turek rozpoczęło swoiste przesłuchanie Jerzego Miastkowskiego, głównego inżyniera Związku Międzygminnego Wodociągów i Kanalizacji w Koninie, który poprzez swój Zakład Usług Wodnych odpowiada za dostawę wody i odbiór ścieków komunalnych od mieszkańców obwarzankowej gminy. Przypomnijmy, że w niezbyt przejrzystej atmosferze wiosną tego roku obecne władze gminy przeforsowały powrót do konińskiego ZMWiK, z którego większościowa koalicja w poprzedniej kadencji z hukiem wystąpiła. Ale jest jeszcze inne oblicze wodno-kanalizacyjnego problemu. Trwa bowiem inwestycja kanalizacyjna prowadzona etapami, a wreszcie rozpoczęta w poprzedniej kadencji. Tyle że tamtej decyzji towarzyszyły burzliwe spory o dofinansowanie kanalizacyjnej inwestycji, która byłaby wówczas prowadzona w znacznie większej skali. Co jednak wiązało się ze sporym ryzykiem dla gminnych finansów, bowiem w razie niedotrzymania warunków gmina musiałaby dofinansowanie zwracać. Kwestie tego ryzyka podnosiła koalicja radnych pod przywództwem Edwarda Kończaka i Dariusza Filipiaka. Z kolei ekipa wójta Karola Mikołajczyka swoim oponentom zarzucała rezygnacje z milionowej dotacji. O strony politycznej i wyborczej spór zakończył się bezapelacyjnym zwycięstwem obozu Mikołajczyka. Natomiast bieg zdarzeń przyznaje rację obozowi Kończaka i Filipiaka. Czytaj str. 3

Od marca nowego roku w Turku zmiany w podatku śmieciowym

Uszczelnianie dziurawego systemu

Opłata za odbiór odpadów komunalnych w Turku, potocznie zwana podatkiem śmieciowym, jest jedną z najwyższych stawek w Wielkopolsce. A i tak pieniądze pozyskiwane z tak wysokiej daniny nie starczają na pełne pokrycie kosztów systemu. Czy zmieni to włączenie do niego tak zwanych nieruchomości niezamieszkałych?

Krytycy turkowskiej polityki śmieciowej za jedną z przyczyn tego deficytu uznawali nieobjęcie systemem tzw. obszarów niezamieszkałych. Uchwalony podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej pakiet czterech stosownych uchwał wprowadza takie opłaty, które zaczną obowiązywać od 1 marca 2016r. Czytaj str. 6

Kierowanie gminą albo

Archiwizacja szyszek na terenach podmokłych

Niezbyt to odległe czasy, bo raptem jakieś półtora roku temu burzliwe spory publiczne wskazywano jako słabą stronę społeczności powiatu tureckiego. Więcej, taki zapis był nawet proponowany przez część ówczesnych włodarzy i urzędników. Ale nie tylko. Za to hasło wzajemnej współpracy odmieniano przez wszystkie przypadki.

Jednak nie trzeba było długo czekać, aby przekonać się z jaką skalą pustosłowia obficie podlanego sosem hipokryzji w wydaniu miejscowych samorządowców mieliśmy (i mamy) do czynienia. Oto bowiem w ramach tej tak szeroko zachwalanej współpracy okoliczne gminy uprawiają na potęgę licytację na obniżanie stawek opłat od środków transportu. Mówiąc zaś wprost, właśnie toczy się zacięty turniej między władzami zwłaszcza takich gmin jak Brudzew, Przykona czy wiejska gmina obwarzankowa.
Czytaj strona 4

Radni miejscy bez dyskusji nad oświatą

Milczenie nie zawsze jest złotem

Znane porzekadło mówi, że milczenie bywa złotem. Ale chyba nie zawsze, a już z pewnością aż prosi się o publiczną debatę nad wydatkami na oświatę, które w przypadku Turku stanowią sumą rzędu 33 milionów złotych

To zaś oznacza ok. 40 proc. wszystkich rocznych wydatków bieżących z miejskiego budżetu. Poza zdawkowymi słowami pochwały pod adresem zaprezentowanego na czwartkowej sesji dokumentu radni nawet nie zająknęli się nad coraz bardziej dramatyczną sytuacją finansów w miejskiej oświacie. Niewykorzystana okazja do poważnej refleksji Czytaj str. 4 i 5

Wójt życzliwie obniży koszty rodzinom wielodzietnym?

Od stycznia drożej za śmieci

Od nowego roku mieszkańcy gminy Władysławów muszą przygotować się na podwyżki cen za odbiór i zagospodarowanie śmieci. Choć miesięczna stawka „od osoby” się nie zmieni, nie będzie już zniżki dla gospodarstw domowych. Każdy produkuje śmieci, każdy za nie zapłaci.

Podczas minionej sesji w gminie Władysławów, radnym przedstawiono trzy propozycje opłat za śmieci wytwarzane przez mieszkańców. Jedna z nich zakładała stawkę miesięczną od osoby - 10 zł za śmieci segregowane i 14 zł za zmieszane oraz 50 zł lub 70 zł za gospodarstwo domowe, w którym mieszka wspólnie więcej niż 5 osób. Została odrzucona większością głosów. Drugi wariant zakładał ceny od osoby – 9 za odpady segregowane i 15 zł za mieszane, bez stawki za gospodarstwo domowe. Ta propozycja także przepadła.
Czytaj str. 16

Mieszkańcy Bierzma i Olimpii mogą spać spokojnie…

Nie ruszy odlewnia aluminium i ołowiu

Po protestach mieszkańców, rozprawie administracyjnej zorganizowanej przez władze gminy, to w końcu opinia kancelarii prawnej z Poznania dała podstawę wójtowi do wydania odmownej decyzji dla inwestora.

Kiedy w tym roku, jeszcze przed wakacjami, na jednej z działek w miejscowości Bierzmo, w sołectwie Olimpia, w gminie Brudzew pojawił się ruch, okoliczni mieszkańcy, mający złe doświadczenia z poprzednim przedsiębiorcą, zaczęli snuć obawy. Szybko okazało się, że nie bezpodstawne. Nowy inwestor postanowił założyć tam stację demontażu pojazdów, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, przetwarzania tworzyw sztucznych i opon, punktu zbierania odpadów niebezpiecznych oraz odlewni aluminium i ołowiu. Szczególnie te ostatnie „zadania” firmy sąsiadującej z ich posesjami zabrzmiały groźnie.
Czytaj str. 7

Nie kupujcie od złodziei!

Dobrski cmentarz we władaniu złomiarzy

Złomiarze nie odpuścili sobie dobrskiego cmentarza. Zginęła część krzyża prawosławnego grobu z figurą Jezusa. Tego właśnie obawiał się Jacek Gajewski - przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dobrskiej.

Dobrski cmentarz jest ubogi w zabytkowe groby. Najpiękniejsze są tutaj kute ze stali krzyże i ogrodzenia, które sukcesywnie giną. W ubiegłym roku nagłaśnialiśmy sprawę kradzieży pięknego, małego kutego nagrobka dziecięcego z XIX wieku, znajdującego się tuż przy cmentarnej bramie głównej. Wówczas jeden z mieszkańców Dobrej poinformował nas o krzyżach z cmentarza znalezionych w skupie złomu.
Czytaj str. 7

Trawę i amfę trzymali w domu
Siedemdziesiąt gram amfetaminy i tyle samo marihuany, znaleźli policjanci u dwóch mieszkańców Tuliszkowa. Za posiadanie narkotyków grozi mężczyznom do trzech lat więzienia
Czytaj str. 2