Od godziny 21 prawie do rana uczniowie bawili się w towarzystwie Elsy, w którą wcieliła się bibliotekarka Marta Bakalarz i jej przyjaciela Olafa –  pani Aneta Lubas.

Wspólna zabawa rozpoczęła się od poszukiwań Elsy, która przerażona tym, że odkryła w sobie złą moc opuściła miasto, zostawiając list jego mieszkańcom. Przyjaciel Elsy – Olaf, niepogodzony z sytuacją zabrał dzieci na poszukiwania księżniczki. Szukając śladów lodu na klamkach Ośrodka uczniowie odnaleźli Elsę i ocieplili jej serce magicznym zaklęciem, pozbawiając ją złej mocy.  Od tej chwili zabawa rozpoczęła się w lodowej krainie, czyli świetlicy Ośrodka. Z przyniesionych ze sobą kamieni, uczniowie stworzyli trolle. W ozdabianiu kamieni wyobraźnia nie znała granic. Jak na krainę lodu przystało odbyła się wojna na śnieżki, zakończona remisem. Bałwan Olaf nauczył uczniów układu tanecznego do przeboju „Mam tę moc”. Słów piosenki nie trzeba było uczyć nikogo.

Kolejnym punktem imprezy była lodowa uczta. A wielkim zaskoczeniem i niespodzianką  wizyta pani dyrektor Agnieszki, która przyniosła  przepyszne kolorowe galaretki z bitą śmietaną. Na koniec wyświetlony został film „Noc w krainie lodu” i wszyscy poczuli się jak w prawdziwym kinie.

Dziękujemy bardzo panu Antoniemu Zesiukowi za ufundowanie przepysznych lodów. Czekamy na kolejny rok, co przyniesie…Tego nie wie nikt.

materiał prasowy