W turkowskim szpitalu wypisali chorą z wenflonem w ręce
W ciężkim stanie na kardiologię w Koninie trafiła 60-latka, dwie godziny po wypisaniu chorej ze szpitala w Turku. -Tam zrobiono siostrze tomograf i zbadał ją neurolog. Diagnoza była jasna – udar mózgu, który musiała dostać kilka dni wcześniej. Nie dość, że wyszła z Turku bez diagnozy, to jeszcze z wenflonem w ręce – mówi brat kobiety.
60-latka do szpitala trafiła w czwartek, 22 września. -Po południu, do jej mieszkania poszedł ojciec. Pukał do drzwi, ale nie otwierała. Zdziwił się, że siostry nie ma w domu, dlatego zadzwonił do mnie, zapytać czy wiem co się dzieje – opowiada mężczyzna. Zaniepokojony, natychmiast do niej zatelefonował. Odebrała, ale bełkotała do słuchawki i nie mógł się z nią porozumieć. Dlatego wraz z bratem pojechali sprawdzić co się stało. -Nam też nie otwierała, ale na szczęście sąsiadka miała klucz do mieszkania i dzięki temu weszliśmy do środka. Siostra leżała na łóżku. Wyglądała bardzo słabo i miała poważne problemy z wysłowieniem się. Wezwaliśmy więc pogotowie. Gdy przyjechało chwilę później, lekarz poprosił, byśmy sprawdzili czy nie ma w mieszkaniu żadnych opakowań po lekach. Znalazłem pudełko w koszu, więc mu je dałem – wyjaśnia.
Kobieta mieszka z córką, której nie było w domu, co też było niepokojące. -Zadzwoniłem do niej, by zapytać gdzie jest. Wtedy powiedziała mi, że rano, moja siostra spadła z łóżka i wezwała do niej karetkę, ale ratownicy wywieźli do szpitala dziewczynę,a nie chorą – dodaje. Anna Majda, kierownik pogotowia potwierdza, że o 6.45, była u turkowianki karetka, ale nie wyraziła ona zgody na przewiezienie do szpitala.
Czytaj str. 3
Miejski Dzień Edukacji Narodowej w przededniu ogromnych wyzwań
Oświata czasu płynnej rzeczywistości
System oświatowy w Turku musi zmierzyć się z dwoma ogromnymi wyzwaniami. Najpierw, będą to skutki niżu demograficznego, dodatkowo pogłębione przez następstwa zapowiadanej przez rząd głębokiej reformy oświaty. Stąd organizatorzy tegorocznych obchodów Dnia Edukacji Narodowej w Turku podjęli próbę uspokojenia nastroju niepewności jaki również w Turku ogarnia środowiska nauczycielskie
Stąd zapewnienia o mądrych i rozważnych przygotowaniach miejskiej oświaty na mające nastąpić zmiany. O ile skutki niżu demograficznego dotyczą zarówno szkół gminnych (podstawówek i gimnazjów), jak i placówek podlegających powiatowi (licea i technika), to zapowiadana reforma oświaty negatywnie odbije się na tylko na szkołach gminnych. Za to wszystko wskazuje, że placówki powiatowe będą beneficjentami planowanych zmian. Nic zatem dziwnego, że dla pedagogów z miejskich placówek oświatowych tegoroczny Dzień Edukacji Narodowej musiał kojarzyć się ze stanem niepewności, a w najlepszym razie z niedookreślonym stanem zawieszenia. ''
Czytaj str. 6
Podmokłe nadwarciańskie tereny stepowieją
Spiętrzą Strugę jak będzie woda...
Do niedawana jeszcze podmokłe tereny nad Wartą w gminie Dobre teraz dotknęła susza. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Przede wszystkim bezdeszczowe lata. Poza tym obniżenie się poziomu Warty i wykonanie dużej ilości rowów melioracyjnych oraz regulacja i pogłębienie Strugi Spicimierskiej. Winnych takiego stanu rzeczy jest wielu, włącznie z samymi rolnikami. Czy da się to naprawić?
Podczas sesji Rady Miejskiej w Dobrej Adam Sekura - sołtys z Józefowa, poruszył problem odwodnienia terenów nad rzeką Wartą, należących do sołectw: Skęczniew, Piekary, Wola Piekarska, Łęg Piekarski i Młyny Piekarskie. -Nie dość, że jest susza to dodatkowo zabiera się nam się wodę - mówił sołtys. -Poziom rzeki Warty obniżył się o dwa metry. Miały powstać progi wodne zaraz po wybudowaniu zbiornika, a oni zaczęli je budować kiedy było już za późno. Teraz już poziomu wody tak znacząco nie podniosą. Poza tym zdaniem sołtysa teren osusza również Struga Spicimierska, która została wyczyszczona i pogłębiona. Jego spostrzeżenia potwierdził sołtys Stanisław Sekura z Zagaju, który ma na tym terenie pola.
Czytaj str. 8 i 9
Przewodniczący z Tuliszkowa na promilach
Mandat za mandat?
Prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał skontrolowany przez policjantów przewodniczący rady miejskiej w Tuliszkowie. Konsekwencją jazdy po pijanemu może być utrata mandatu radnego, a także nauczycielskiej posady.
Ponad tydzień temu, w niedzielę 9 października policjanci z drogówki zatrzymali o 5.30 na placu Wolności w Tuliszkowie gminnego radnego. Jadący oplem insignia „wydmuchał” sporo, bo 1,80 promila alkoholu. Wiadomość ta jednak światło dzienne ujrzała dopiero tydzień później, w sobotę, kiedy o wpadce radnego z Tuliszkowa napisał turkowski portal. I zrobiło się głośno. Nic dziwnego, mężczyzna jest osobą publiczną.
Czytaj str. 3
Stłuczka trzech aut na Konińskiej w Turku
Passatem w corsę, a corsą w combo
Czytaj str. 2
Konkurs na dyrektora podzielił Tuliszków
Rozłam w nauczycielskim gronie
Kwiaty, nagrody, życzenia i gratulacje, tak w skrócie można przedstawić scenariusz obchodów Dnia Edukacji Narodowej. Podobnie było w Tuliszkowie. Jednak tym razem święto zorganizowane przez władze miasta i gminy zbojkotowała większość nauczycieli Zespołu Szkół. Postanowili bawić się na własną rękę w jednej z turkowskich knajp.
Uroczystość poprowadziła Izabela Gradecka, dyrektor Gimnazjum w Grzymiszewie. Jak mówiła, zadaniem Komisji Edukacji Narodowej było zreformowanie oświaty tak, by odpowiadała potrzebom ówczesnej młodzieży. -Bo szkoła musi się nieustannie przeobrażać, by wychodzić naprzeciw zmieniającej się rzeczywistości. Powinna być blisko uczniów i nauczycieli, a przede wszystkim uczyć. Dlatego działania będące powrotem do tego, co już było, nie służą dobrej zmianie – jest zdania Gradecka.
Czytaj str. 5
Jerzy Waszyngton CETA by nie przyjął, czyli...
Prób dobicia polskiego rolnika, przedsiębiorcy i konsumenta
Czytaj str. 4
I liga kobiet w Turku
Wygrana za 3 punkty Alexsas Turek
Czytaj str. 14
Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72