Turek: Przyszłoroczny budżet nastawiony na mieszkańców
Podczas wczorajszej, XXVI Sesji Rady Miasta Turek przyjęto budżet miasta na rok 2017. Dochody budżetu Turku na rok 2017 ustalono w wysokości 108,5 mln zł. Z kolei łączna kwota wydatków wyniesie 106,7 mln zł. Nadwyżka w wysokości 1,8 mln zł przeznaczona zostanie na spłatę pożyczek oraz na wyemitowanie obligacji komunalnych. Budżet został przyjęty 12 głosami "za" przy 5 wstrzymujących się.
Podczas dyskusji dotyczącej kształtu przyszłorocznego budżetu opozycja krytykowała niskie nakłady na inwestycje w przyszłym roku, porównując plany na przyszły rok z inwestycjami wykonanymi przez Zdzisława Czaplę.
Burmistrz Romuald Antosik przypomniał jednak, że miasto musi przygotowywać się do kolejnej perspektywy unijnej i jeżeli chce skutecznie ubiegać się o środki zewnętrzne to musi wpierw zmniejszyć dług miasta. Z kolei wiceburmistrz Tadeusz Czerwiński podkreślił, wspominane przez opozycję wielkie sumy na inwestycje to kwoty na przede wszystkim główne 4 projekty: Strefa Inwestycyjna, Inkubator Przedsiębiorczości, renowacja polichromii w kościele NSPJ oraz budowa drogi Z5.
W swoich wnioskach do budżetu opozycja wnosiła o budowę m.in. stadionu lekkoatletycznego, budowy muru na cmentarzu, czy o wymianę płytek chodnikowych. - Czy wasze propozycje do budżetu to inwestycje miastotwórcze? - pytał się na sesji burmistrz Romuald Antosik. - Planując budżet patrzę przede wszystkim na to, ilu mieszkańców będzie korzystało z danej inwestycji. Dla mnie inwestycje miastotwórcze do budowa mieszkań z pomocą programu Mieszkanie Plus – dodał Antosik podkreślając, że doinwestowania wymagają przede wszystkim centralne połacie Turku, które będą remontowane.
Marcin Derucki