Turkowska edukacja po reformie. Co się zmieni?
W miniony czwartek (9 luty) w sali im. Solidarności odbyło się spotkanie informacyjne związane ze zmianami, które nastąpią po wprowadzeniu reformy oświatowej w Turku. Zebranie odbyło się z inicjatywy burmistrza Romualda Antosika, który wraz dyrektorami miejskich szkół przedstawił radnym oraz przedstawicielom związków zawodowych pracowników oświaty plany w zakresie projektu sieci szkół w Turku.
Czwartkowe zebranie to wynik diagnozy potrzeb szkół i oceny poziomu ich gotowości do wdrożenia nowych rozwiązań, przeprowadzonej przez dyrektorów turkowskich szkół podstawowych i gimnazjów. Szefowie placówek edukacyjnych skupili się przede wszystkim na aspekcie organizacyjno-merytorycznym oraz na społecznym kontekście zmian, które zajdą po reformie.
Dla miast takich jak Turek reforma edukacji uwzględnia dwa sposoby na tzw. wygaszenie gimnazjów: przekształcenie dotychczasowego gimnazjum w ośmioletnią szkołę podstawową lub włączenie gimnazjum do ośmioletniej szkoły podstawowej. To, w jaki sposób zostaną wprowadzone zmiany zależy wyłącznie od organu stanowiącego, czyli rady miejskiej.
Romuald Antosik poinformował zebranych, że podjęta przez dyrektorów szkół oraz pracowników merytorycznych ds. obsługi oświaty analiza doprowadziła do wypracowania rozwiązania polegającego na włączeniu gimnazjum w strukturę szkoły podstawowej. Budynki gimnazjów zamienią się w budynki "B" SP1 i SP5, w których będą uczyć się starsze dzieci. Według burmistrza jest to najlepsze dla naszego miasta rozwiązanie, które daje szansę na spełnienie oczekiwań zarówno uczniów klas starszych jak i młodszych, a także umożliwi względną stabilizację zatrudnienia kadry pedagogicznej.
Według burmistrza przemawiają za tym m.in. takie argumenty jak: dostosowana do wieku uczniów istniejąca baza lokalowa i dydaktyczna, jednozmianowość wszystkich szkół (czego nie osiągnięto by przy 5 szkołach podstawowych), optymalizacja kosztów związanych z wykorzystaniem i utrzymaniem obu budynków, obniżenie kosztów kadry kierowniczej (3 dyrektorów, zamiast 5).
Opracowując granice obwodów szkół dyrektorzy szkół uwzględnili warunki komunikacyjne i odległość od szkół obwodowych. W kształtowaniu granic obwodów szkół wzięto również pod uwagę zmiany urbanistyczne, w tym osiedla mieszkaniowe oraz tendencje demograficzne na poziomie poszczególnych obszarów.
Szczegółową analizę obydwóch wariantów wygaszania gimnazjów w Turku przedstawiła Aleksandra Purcel-Kowalska – Kierownik Wydziału Spraw Społecznych.
Podczas dyskusji wielokrotnie pojawiał się argument, że samorząd Turku został postawiony pod ścianą i jego głównym zadaniem jest przejście przez reformę minister Zalewskiej tak, aby jej negatywnych skutków nie odczuły dzieci oraz nauczyciele.
Warto też odnotować, że nie wszyscy z obecnych na zebraniu zgadzali się z rozwiązaniem proponowanym przez burmistrza. Adrian Wielogórski (TS), pomimo tego iż zapoznał się ze szczegółową analizą różnych wariantów proponowanych zmian, odczytał oficjalne stanowisko swojej formacji politycznej, w której postuluje się m.in. powrót do 5 szkół podstawowych.
Według wyliczeń przy powrocie do 5 szkół podstawowych ze szkół znikłoby ok. 25 etatów nauczycielskich. Przy włączeniu gimnazjów do szkół podstawowych ubędzie ok. 12 etatów. Przy tej okazji Elżbieta Kaczorowska, przewodnicząca oddziału ZNP, poinformowała, że już niebawem z długoletnimi nauczycielami odbędą się spotkania, podczas których seniorzy dowiedzą się jak spokojnie odejść na emeryturę.
Marcin Derucki