Cykliści-wyczynowcy pojawią się w naszym powiecie mniej więcej w połowie kwietnia. Nie będzie to bynajmniej sielankowa przejażdżka, a wyścig kolarski o randze ogólnopolskiej. Impreza obejmuje swym zasięgiem około 400-kilometrową trasę. W trakcie zmagań sportowcy zobaczą nie tylko ziemię kaliską czy konińską, ale i poznają uroki podturkowskich dróg. Już w dniu 13 kwietnia zawodnicy śmigać będą w pobliżu Jeziorska, ale to stanowić będzie dopiero przedsmak atrakcji.

Kolarze w gminie „czereśniowych sadów” pojawią się w ramach III etapu zmagań. Ten odbędzie się w dniu 14 kwietnia. Wówczas sportowcy wystartują z Kalisza, by ostatecznie znaleźć się w Kazimierzu Biskupim. Po drodze cykliści zahaczą o powiat turecki, pojawiając się w okolicach Wróbliny, by dalej pędzić w kierunku Tuliszkowa, a następnie pojechać do Rychwała.

Jako że impreza rangi ogólnopolskiej nie zdarza się często w naszym powiecie, już dziś warto zarezerwować sobie czas na kibicowanie. Póki  co dziennikarz portalu Turek.net.pl postanowił wybrać się na trasę wiodącą do Tuliszkowa, by zapoznać się ze stanem biegnącej tam drogi. Zamieszczone poniżej zdjęcia pozwolą Państwu upatrzyć sobie względnie najciekawszą „miejscówkę” w celu dopingowania kolarzy. Odcinek ukazany na fotografiach ma szansę stać się piękną wizytówką gminy Tuliszków i powiatu. Wszakże - jak przeczytać można w regulaminie zawodów - te mają na celu m.in. promocję miast i miejscowości, przez które prowadzi trasa wyścigu.

Chętnych do kibicowania musimy jednak nieco zmartwić. Nie jest pewnym to, że trasa w dniu wyścigu będzie wyglądać jak na poniższych fotografiach. Choć fani kolarstwa chętnie zobaczyliby widowiskowe zmagania na tego typu nawierzchni, zawody odbęda sie dopiero za 2 tygodnie. W tym czasie drogowcy swymi pracami mogą przecież ułatwić przejazd sportowcom.

AW