Marian Mirosław Marczewski zapoznał zebranych z działaniami jakie podejmuje w całym kraju Sojusz Lewicy Demokratycznej w związku z zakwestionowaniem przez Trybunał Konstytucyjny zgodności z Konstytucją RP znaczącej części zapisów ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Członek Rady Miejskiej dodał, iż nieprawdziwym jest wskazywanie przez rozmaite media i środowiska na ogrody działkowe, jako na relikty przeszłości i pozostałości po PRL-u. Radny mówił wprost o tym, że od lat zauważalne są rozmaite dążenia do niekorzystnych dla działkowiczów zmian i swego rodzaju kampania przeciw użytkownikom tych niewielkich terenów zielonych. Polityk SLD odniósł się przy okazji do samego faktu zakwestionował aż 24 przepisów, wchodzących w skład wspomnianej ustawy. Marczewski zauważył, iż zdarzają się przecież rozmaite opinie prawne, ale  dokument podpisał swego czasu prezydent i zagwarantował on działkowcom kilka lat względnego spokoju.

Lider lokalnych struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej mówił o tym, że Trybunał Konstytucyjny zobowiązał Sejm do przygotowania w ciągu 18 miesięcy projektu nowej ustawy, ale sprawa ta może przez partie rządzące zostać odłożona na dalszy plan. – Chcemy w trybie pilnym zgłosić nowę ustawę, bo PO i PSL będą to odwlekać i obudzimy się z ręką w nocniku – mówił radny miejski. Jak zauważył polityk SLD, ogródki działkowe jako nieruchomości mogą w przyszłości stać łakomym kąskiem dla osób zainteresowanych ich zawłaszczeniem. Jako przykład atrakcyjnych terenów Marian Mirosław Marczewski podał grunty przy turkowskim szpitalu, obwodnicy, Strefie Inwestycyjnej itp.

Radny Marczewski w czasie czwartkowego spotkania zapewnił jego uczestników, że SLD - w obliczu zawirowań wokół ogrodów działkowych - w razie potrzeby postara się nie dopuścić do ewentualnych zmian w planach przestrzennego zagospodarowania miasta, mogących teoretycznie pozbawić tereny obecnego charakteru. – Wy nie jeździcie do zagranicznych kurortów. Tu odpoczywacie, tu pozyskujecie warzywa. Ogrody to zielone płuca miasta – argumentował samorządowiec.

Uczestnikom spotkania, które poprowadził Przewodniczący Kolegium Prezesów Rodzinnych Ogrodów Działkowych Rejon Turek - Stanisław Ćwiek, rozdano wystosowane przez SLD pisma  informacyjne oraz specjalne ankiety. W nich zawarto na wstępie pytanie: „Czy chcesz, aby SLD bronił RODZINNYCH OGRÓDKÓW DZIAŁKOWYCH i przeprowadził zbiórkę podpisów pod OBYWATELSKIM PROJEKTEM USTAWY gwarantującej bezpieczeństwo działkowcom?”. Ponadto w ankiecie zamieszczono zapewnienie dotyczące tego, co SLD zagwarantuje każdemu działkowcowi we wspomnianym projekcie. Ankiety są częścią większego planu działania, gdyż po wypełnieniu mają trafić do Warszawy, gdzie będą stanowić cenny materiał dla zespołu, mającego wziąć na swe barki opracowanie nowego projektu ustawy. W dalszej części spotkania działkowcy we własnym gronie omówili bieżącą działalność i problemy wynikające z zakwestionowaniem ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych.

W Turku funkcjonuje 13 ogrodów działkowych, co łącznie daje - jak wskazano podczas czwartkowego spotkania - ok. 73 hektarów gruntu, na którym usytuowane są 1662 działki.

AW