Dwaj nietrzeźwi uciekali Policji. Autem kierował każdy po trochu
Czasem na widok funkcjonariuszy ludziom podróżującym autami przychodzi do głowy pomysł, by nagle osoba trzeźwa zastąpiła podczas błyskawicznej „podmianki” za kierownicą osobę „po kielichu”. Na podobny ruch zdecydowali się uciekający mundurowym dwaj mieszkańcy gminy Turek. W tym przypadku był to ruch o tyle dziwaczny, że obaj panowie byli po spożyciu alkoholu, tak więc obaj za jednym zamachem zostali złapani na jeździe pod wpływem.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, do zdarzenia doszło 1 stycznia, w godzinach nocnych. Dwaj wspomniani panowie nie zostaliby przyłapani, gdyby nie czujność jednego z dzielnicowych. Stróż prawa, choć był akurat służbie, zainteresował się dziwnym zachowaniem kierowcy Forda Mondeo. Auto raz przyspieszało, raz zwalniało, na dodatek jechało bez włączonych świateł. Dzielnicowy ruszył więc w pościg za kierowcą, który najwyraźniej był pijany, jednocześnie informując o konieczności podjęcia interwencji swych kolegów.
Kierujący fordem bynajmniej nie dawał za wygraną. W pewnym momencie mężczyzna szybko zjechał na parking, gdzie błyskawicznie zamienił się miejscami z dotychczasowym pasażerem i od tej pory to drugi z gentlemanów kontynuował ucieczkę. Na niewiele się to zdało, a obaj mieszkańcy gminy Turek zostali zatrzymani w Kowalach Księżych. 27-latek miał w swym organizmie prawie 1,3 promila (wynik 0,64 mg alkoholu w litrze wydychanego powietrza), nieco słabszy wynik, ale też w okolicach promila, osiągnął 19-latek. Obaj panowie zostali zatrzymani.
AW
Źródło: KPP w Turku