W lasach ogień, a bliżej ludzi... szerszenie

Gracjan Oblizajek środa 31 sierpnia 2016 13:45

Ostatnie dni wakacji były ciepłe i słoneczne, dla młodzieży to najzwyczajniej kolejny powód do zadowolenia, ale inaczej wygląda to z perspektywy pracy strażaków. Bezchmurne niebo, słońce i brak opadów zawsze podwyższają ryzyko powstania pożaru. Wraz z nadchodzącą jesienią coraz częstszym zagrożeniem są również szerszenie. Zaniepokojeni mieszkańcy niejednokrotnie zwracają się z tym problemem do straży.

W poniedziałek, tj. 29 sierpnia w miejscowości Babiak (gm. Tuliszków) powstał pożar poszycia leśnego na powierzchni około 1 ara. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez nieznaną osobę. W akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy straży pożarnej.

Tego samego dnia w miejscowości Dzierzbotki (gm. Kawęczyn) strażacy również gasili poszycie leśne objęte pożarem o powierzchni około 1 ara, powstałym z powodu zaprószenia ognia przez nieznaną osobę. Na miejscu zdarzenia działania prowadzili strażacy z PSP w Turku i strażacy ochotnicy z OSP w Kawęczynie.

Oprócz tego dotkliwym problemem mieszkańców są owady błonkoskrzydłe, w szczególności szerszenie. W poniedziałek strażacy otrzymali zgłoszenie o niechcianym roju szerszeni w budynku mieszkalnym w Turku, podobne zgłoszenia dotyczyły miejscowości Ostrówek (gm. Dobra) i dwukrotnie miejscowości Grzymiszew.

go
Źródło: PSP Turek