Turek: Zabójczy strzał padł z parabellum
We wtorkowy wieczór Turek obiegła szokująca informacja o śmierci mieszkańca bloku przy ul. Kościuszki. Wciąż trwają działania Policji i Prokuratury, ale dziś wiadomo już sporo o okolicznościach wydarzeniu.
Do zdarzenia doszło 21 marca, około godz. 18:00. Wtedy to życie stracił 48-letni mężczyzna. Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie, śledczy badający sprawę śmierci 48-latka wykluczają udział osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu. Pistolet, z którego padł śmiertelny strzał w głowę, to parabellum – zabytkowa broń krótka, produkcji niemieckiej.
Prokuratura wskazuje, iż mężczyzna chorował i leczył się, a wspomniany pistolet posiadał bez wymaganego pozwolenia, zakupił ją nielegalnie. Choć w Turku pojawiła się plotka, jakby 48-latek był kolekcjonerem broni, to rzecznik Prokuratury Okręgowej zaprzecza tym pogłoskom.
AW