Kto ma dbać o boisko? Sołtys liczy na koszenie, burmistrz na inicjatywę
Czy inwestycja może okazać się utrapieniem? Najwyraźniej tak, a przykład takiego zdarzenia dostarczyła XXXVI sesja Rady Miejskiej w Tuliszkowie, w czasie której sołtys Adamek z Piętna skarżył się na to, że może i w jego miejscowości ku uciesze wielu osób powstało boisko piłkarskie, ale teraz chętnych do dbania o to, by murawa wyglądała jak należy, nie widać.
Sołtys zabrał głos podczas tzw. wolnych wniosków, zastrzegając od razu, że ma do poruszenia mało przyjemną kwestię. – Jest sprawa boiska panie burmistrzu. Ja nie wiem, czy to jest za karę, że sołtys z Piętna wygrał i to boisko powstało? Teraz radny ze sołtysem mają to utrzymywać w porządku?
Stanisław Adamek wskazał, jak obecnie wygląda dbałość o boisko, którym chcąc nie chcąc muszą zajmować się teraz radny i sołtys, choć przecież sami wielkimi piłkarzami nie są: – Raz jeden pan to wykosił, to potem bydło nie chciało tego jeść. Drugi raz już się na to nie nabrał. Potem znów kosiliśmy to kosiarką, co się kosi pobocza, a na boisku została „kołdra” gruba tego. Trzeba to było zgrabić. Radny wziął ode mnie zgrabiarkę, zgrabił, ja wziąłem przyczepę zbierającą, wywiozłem to.
Zdaniem sołtysa, samorządowcy z Piętna oczywiście mogą od czasu do czasu zadbać o boisko, ale nie może być to ciągłe działanie, bo ktoś powinien okazać im wsparcie. – No raz można, ale czy to za karę mamy to utrzymywać? Jeśli w "Komunalce" jest kosiarka, to może raz na kilka tygodni to wykosić. Pełne kosze śmieci są. To też ma sołtys się zajmować? Ja nie gram w piłkę na boisku, dzieci grających też nie mam – mówił sołtys Adamek.
Uwagi sołtysa spotkały się z umiarkowanym entuzjazmem burmistrza. Grzegorz Ciesielski częściowo wykazywał zrozumienie dla problemu, a częściowo przypominał, że lokalna społeczność powinna wykazywać się zaangażowaniem: – Ta "Komunalka" musiałaby mieć naprawdę nie wiem jaki potencjał, żeby po całej gminie jeździła i wszystko za wszystkich robiła. Pewnie, że coś tam powinno zostać zrobione, ale trochę własnej inicjatywy też by się tam przydało.
Wyrozumiali dla sołtysa Adamka nie byli pozostali sołtysi, których nieco ubawił fakt, iż na narzekania Adamka burmistrz odpowiedział przypomnieniem o wykazywaniu inicjatywy. – No widzisz? Chciałeś boisko? – rzucił do Adamka żartobliwie ktoś z sołtysów, a sytuacja wywołała rozbawienie na sali.
Jak zauważył Grzegorz Ciesielski, do Urzędu Gminy miał wedle założeń zgłosić się ktoś, kto zadeklarowałby zajmowanie się boiskiem, określił na jakichś zasadach by to robił itd. Niestety do dziś nikt taki się nie pojawił. – Sprawa jest do dogadania i do uzgodnienia – stwierdził burmistrz.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72