Świętowanie zainaugurowała msza święta polowa, a tuż po niej przyszedł czas na dalszą część oficjalnych obchodów. – Drodzy rolnicy. Jesteśmy wdzięczni za Wasz trud. Chcemy dziś cieszyć się tegorocznymi plonami – tymi słowami wszystkich zebranych pod dożynkowym namiotem powitał Amadeusz Dzikowski, jeden z prowadzących rolnicze obchody. – Pragniemy podziękować za ogrom pracy i za to, że nie zabraknie chleba na polskich stołach. W naszym kraju chleb to szczególny symbol urodzaju, dostatku, nieodłączny element polskiej gościnności i dzielenia się z drugim człowiekiem – mówiła druga z prowadzących - Weronika Kolasińska. Tuż potem wszyscy uczestnicy odśpiewali Hymn Polski, przy akompaniamencie Orkiestry Dętej działającej przy OSP w Tokarach, pod batutą Eugeniusza Grzelaka.

W dalszej części uroczystości przyszedł czas na przemówienia lokalnych samorządowców. – Przez ostatnich 25 lat wieś i rolnictwo bardzo się zmieniły, szczególnie w ostatnim dziesięcioleciu, z powodu wejścia Polski do Unii Europejskiej. (…) Tegoroczne żniwa w naszej gminie należy uznać za dobre, jeśli chodzi o plony, za szczęśliwe, bo nie dotknęły nas kataklizmy, a także bezpieczne.  Właśnie dlatego mieliśmy za co dziękować podczas mszy dziękczynnej – mówił wójt Nowak, składając na ręce rolników podziękowania za ich trud.

Gdy wójt Jan Nowak i przewodniczący Rady Gminy - Piotr Gebler podziękowali już rolnikom za ich trud, panowie z rąk starostów dożynek - którymi byli w tym roku Sylwia Jaros-Brzychcy i Andrzej Cholajda - odebrali pokaźny bochen chleba i kosz owoców, a tuż potem smak wypieku - a właściwie smak chleba z miodem - mogli poznać wszyscy zgromadzeni.

Podczas kawęczyńskich tradycyjnie przeprowadzono konkurs na najpiękniejszy wieniec, a triumfował w tychże artystycznych zmaganiach gospodarz świta czyli sam Kawęczyn. W trakcie uroczystości w zupełnie inne szranki stanęły miejscowe niewiasty, gdyż w czasie dożynek przedstawicielki miejscowych Kół Gospodyń Wiejskich udowadniały swój kunszt kulinarny podczas gminnego etapu konkursu organizowanego w ramach Festiwalu Kuchni Wielkopolskiej. Wszelakich smakołyków spróbowało Jury, które zdecydowało, że najlepiej w boju na smak, wygląd dania i estetykę podania zwyciężyły panie z Tokar, które zaserwowały roladę z kaczki z pyzami i kapustą.

Po konkursowych emocjach uczestnicy dożynek mogli odprężyć się oglądając występy kabaretu „Klapa” oraz Kapeli Ludowej z Żegocina, a także popisy mistrzów jazdy konnej z „Apolinarski Group”.

AW

Fotorelacja z imprezy w materiale: "W Kawęczynie dziękowali za plony".