Oddają dzieci do obcych przedszkoli, a gmina traci pieniądze
Oświata to jeden z najczęściej poruszanych podczas sesji tematów i trudno się temu dziwić. Funkcjonowanie szkół i przedszkoli kosztuje przecież miliony i władze niejednego samorządu z niezbyt pokaźnym budżetem muszą się nieźle nagłowić nad tym, by powiązać finansowo koniec z końcem. O tym, jak bardzo jest to trudne mówiono chociażby podczas IV sesji Rady Miejskiej w Dobrej. Trudne szczególnie wtedy, gdy część rodziców nie posyła dzieci do lokalnego przedszkola.
Temat oświaty musiał zostać poruszony, gdyż podczas IV sesji Rady Miejskiej w Dobrej samorządowcy mieli przyjąć projekt uchwały w sprawie określenia kryteriów naboru do publicznych przedszkoli. Korzystając z tej okazji burmistrz Piątkowski wyjaśnił wszystkim obecnym w sali obrad, jak brutalnie rzeczywistość weryfikuje budżetowe zamierzenia.
Wiadomym jest, że samorządy otrzymują subwencję oświatową. Wiadomo jednak także, że nawet pomimo jej otrzymywania gminy dopłacają do działania placówek potężne pieniądze, liczone nawet w milionach złotych (choć akurat Dobra do dopłacających góry pieniędzy nie należy - podczas sesji we Władysławowie podawano ją jako przykład gminy dopłacającej umiarkowane kwoty). By dotacja mogła być naliczona, poszczególne jednostki gromadzą dane dotyczące liczby uczniów, które trafiają do MEN. Niestety gdy okazało się, że uczniów jest mniej niż wynikało to z poczynionych wcześniej szacunków, dotacja dla Dobrej została zmniejszona. To cięcie to około 98 000 zł. To jednak nie koniec kłopotów.
Do roku 2014 gmina musiała regulować należności w przypadku, gdy dzieci chodziły do prywatnych przedszkoli, ale tylko do prywatnych. W drugim półroczu 2014 roku zmieniły się stosowne zapisy prawne i oto teraz gminy muszą ogółem regulować pomiędzy sobą należności, wynikające z uczęszczania dzieci do poszczególnych przedszkoli.
– Nasze dzieci uczęszczają do przedszkoli w Turku i na terenie gminy Przykona. Teraz jaka to jest kwota? Otóż przewyższająca 100 000 zł. Jeśli do tego doliczymy to obniżenie subwencji o około 98 000 zł, to budżet na 2015 rok zmniejsza się o 200 000 zł – mówił burmistrz Dobrej.
Burmistrz Piątkowski był przekonany o tym, że warto propagować ideę uczęszczania dzieci do przedszkoli w gminie, w której mieszkają: – Nie bez znaczenia teraz jest to, gdzie dzieci chodzą do przedszkola i spełniają swój obowiązek szkolny. Szkoła dostaje subwencję na ucznia, jest dotacja od wojewody na każde dziecko, ale to nigdy nie wystarcza na realizowanie zadań. Do oświaty zawsze dopłacaliśmy i będziemy dopłacać. (…) Będziemy szeroko o tym mówić np. na spotkaniach sołeckich, bo byłoby fajnie, gdyby nasze dzieci spełniały obowiązek szkolny na terenie naszej gminy.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72