Budżet na rok 2016 wygląda optymistycznie. Jego projekt zakłada, że dochody mają osiągnąć łączną kwotę 31 947 799,00 zł, (dochody bieżące - 31 830 374,00 zł, dochody majątkowe - 117 425,00 zł). Wydatki mają być mniejsze niż dochody i powinny wynieść 30 872 799,00 zł (wydatki bieżące - 29 178 527,21 zł, wydatki majątkowe - 1 694 271,79 zł). Tym oto sposobem planuje się nadwyżkę w wysokości 1 075 000,00 zł, która przeznaczona zostanie na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. W projekcie budżetu znalazł się zapis, na mocy którego na 300 000,00 zł ustala się maksymalną wysokość pożyczek i kredytów krótkoterminowych, zaciąganych przez burmistrza w roku budżetowym.

W nowym budżecie ujęto takie wydatki majątkowe, jak np. dofinansowanie do zakupu wozu OSP Tuliszków – 400 000 zł, przebudowa ulic wewnętrznych B. Malinowskiego, K. Baczyńskiego, Z. Nałkowskiej, ulic łączących ul. Z. Nałkowskiej i K. Baczyńskiego na Osiedlu Młodych w Tuliszkowie (etap I) – 376 000 zł. Inne wydatki to np. przebudowa drogi w Kiszewach – 250 000 zł, rozbudowa kompleksu sportowego w Tuliszkowie – 100 000 zł, opracowanie dokumentacji na termomodernizację i rozbudowę budynku po byłym dworcu autobusowym – 40 000 zł, budowa placu zabaw przy przedszkolu w Tuliszkowie – 50 000 zł itp. Ogółem wykaz wydatków majątkowych na 2016 rok zawiera około 20 rozmaitych pozycji. Część z nich realizowana będzie w ramach funduszu soleckiego.

W czasie sesji stało się jasne, że pełnej zgody nie będzie. Pojawiła się bowiem informacja, iż swój wniosek wypracowała Komisja Budżetu i Finansów. Chodziło o to, by w planie finansowym na 2016 rok wygospodarować przynajmniej 10 000 zł na opracowanie dokumentacji ulic Kasprzaka i Broniewskiego.

Pomysł ten stał się pretekstem do starcia na linii Ciesielski – Janczewski. Radny z Tuliszkowa przekonywał, że warto zrobić pierwszy krok w kierunku budowy tych ulic. Samorządowiec utyskiwał zarazem na to, że w jego ocenie burmistrz jest głuchy na te potrzeby, nie wykazuje dla nich zrozumienia. – Gmina posiada dość znaczną ilość opracowanych dokumentacji na drogi, które należałoby wykorzystać. Na chwilę obecną  wprowadzanie do budżetu kolejnych dokumentacji nie jest wskazane. Nie chodzi o to, by tylko wydać pieniądze, a potem nie mieć gwarancji wykonania zadania. Gdy możliwość wykonania zadania będzie się pojawiała, to sukcesywnie te wszystkie inwestycje będziemy starali się wprowadzać – mówił burmistrz dodając, że w budżecie na 2016 są i tak ujęte pieniądze na przebudowę kilku ulic. Grzegorz Ciesielski uznał też, że planów na dwie ulice nie da się zrobić za 10 000 zł, o których tu mowa.

Słowa burmistrza nie przekonywały radnego z Tuliszkowa, który przedstawił argumenty, które nie mogły podobać się np. zebranym w sali obrad sołtysom. Janczewski zarzucił burmistrzowi to, że zachowuje się dziwnie – z jednej strony krytykuje pomysł wydania w 2016 roku pieniędzy na dokumentacje dwóch kolejnych ulic w Tuliszkowie, a jednocześnie w gminie szereg wiosek przeznacza środki funduszu soleckiego na dokumentacje swoich dróg. W ocenie Janczewskiego także w przypadku tych ulic w rozmaitych wsiach nie ma gwarancji, że znajdą się pieniądze i każdy projekt zostanie zrealizowany, jednak nikt planów na wiejskie drogi robić nie zabrania.

Wywody radnego sprawiły, że burmistrz w pewnym momencie bez owijania w bawełnę powiedział co myśli o takim zachowaniu. – Ja widzę, że wyraźnie pana boli wszystko, co się na wsi robi. Pan by chciał tylko miasto robić. Miasto sukcesywnie ma dużo robione w stosunku do tego, co otrzymują wsie. Miasto to jest tylko część naszej gminy, bo gmina ma 10 600 mieszkańców, a miasto 3 500. Reszta to są wsie i im też się należy, aby coś zrobić – powiedział burmistrz Ciesielski.

Oczywiście o wszystkim zadecydowały głosowania. Wniosek, by przeznaczyć pieniądze na dokumentacje dwóch kolejnych ulic w Tuliszkowie nie zyskał uznania (tylko 3 głosy „za"). Później projekt budżetu na rok 2016 został przyjęty przy 10 głosach „za”. Wstrzymali się radni Andrzej Janczewski, Magdalena Danisz i Zdzisław Choinka.

AW