W Kolnicy z zainteresowanymi osobami spotkali się wójt Cezary Krasowski oraz Andrzej Karkowski - specjalista ds. planowania strategicznego w ochronie środowiska firmy GREEN KEY z Poznania. – Frekwencja jest zadowalająca. Pragnąłbym i prosiłbym, abyście przekazywali państwo informacje, które usłyszycie, swoim znajomym, sąsiadom, rodzinie, by jak najwięcej osób z terenu naszej gminy było zainteresowanych tematem, uczestniczyło w konsultacjach aktywnie, zgłaszało pomysły. Jak sobie pościelimy, tak się wyśpimy. My w tej chwili zaczynamy ścielić – mówił wójt.

Gwoli wyjaśnienia – gmina Brudzew wzięła udział w konkursie, którego organizatorami są Województwo Wielkopolskie oraz Ministerstwo Rozwoju. Ku radości samorządowców, złożony wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Cieszy też sposób finansowania prac. Aż 90% kosztów opracowania Programu Rewitalizacji zostanie pokryte ze środków Unii Europejskiej. Harmonogram działań przewiduje zakończenie prac związanych z opracowaniem dokumentacji do końca czerwca 2017 roku. Elementem trwających procedur są konsultacje społeczne, dotyczące m.in. wyznaczenia obszaru zdegradowanego oraz obszaru rewitalizacji na terenie gminy.

Niestety, rewitalizacją nie można objąć nie wiadomo jak dużych połaci danej gminy. Trzeba zadać sobie pytanie, gdzie znajduje się obszar zdegradowany i wydzielić obszar rewitalizacji. Jest to określone konkretnymi wymogami. Ów obszar, w którym przewidziana ma być rewitalizacja, może zajmować nie więcej, niż 20% terenu gminy, a ponadto nie może tam żyć więcej, niż 30% mieszkańców. Tak więc oto dokonano analizy wskaźnikowej wszystkich miejscowości, leżących w gminie Brudzew, porównano dane sprawdzając, gdzie można doszukać się tzw. stanu kryzysowego. Zestawiono to także z zapisami dokumentów strategicznych i planistycznych gminy Brudzew.

Koniec końców jako obszar zdegradowany wskazano część obszarów takich miejscowości, jak Kwiatków, Koźmin, Janiszew, Janów i Głowy. Mieszkają tam łącznie 893 osoby, co stanowi około 15% ogólnej liczny ludności gminy. Powierzchnia zaproponowanego obszaru nie przekracza 20% powierzchni gminy, czy jak widać wspomniane parametry 30% i 20% zostały zachowane.

Włodarz gminy Brudzew wyjaśniał, dlaczego warto mieć program rewitalizacji. – My podchodzimy do działania zgodnie z ustawą o rewitalizacji. To trudniejsza droga, bardziej skomplikowana. Chyba jako jedyna gmina w okolicy tą drogą idziemy. Co nam to pozwoli zyskać? Te tereny pokopalniane są własnością w większości kopalni. W momencie, gdy będziemy mieli uchwalony program, gmina będzie miała prawo pierwokupu. Jeśli ktoś będzie chciał jakieś grunty kupić, najpierw będzie musiał zapytać gminy, czy gmina nie chce tego wykupić. Niejako kładziemy rękę na tym. Jeśli stwierdzimy, że te czy inne tereny są nam potrzebne, to będziemy mogli je wykupić w pierwszej kolejności. (…) Czy skorzystamy? Czas pokaże. Jeśli mieszkańcy pokażą, że w danym miejscu warto zrealizować dany pomysł i przeznaczyć środki – mówił Cezary Krasowski.

Co może stać się częścią rewitalizacji? Jak zauważył przedstawiciel firmy GREEN KEY, przykłady można wymieniać długo: – To mogą być projekty energetyczne, mające chociażby na celu termomodernizację budynków. Mogą to być projekty społeczne, związane z poprawą warunków krzewienia kultury, rozwoju edukacji. Inna opcja to projekty gospodarcze, mające na celu rozpędzenie rozwoju gospodarczego, nie tylko obszaru rewitalizacji - choć przede wszystkim jego - ale i całej gminy. Można dać propozycje projektów infrastrukturalnych, dotyczące przebudowy czy też budowy konkretnej drogi, obiektu. Niekoniecznie musimy mówić o poprawie obiektów już istniejących. Możemy patrzeć w kierunku tworzenia nowego obiektu, jeśli będzie miał on praktyczną wartość dla realizacji projektów, przede wszystkim projektów społecznych. Przy okazji tych terenów pokopalnianych można wskazać dobre miejsca, dla realizacji projektów z zakresu szeroko rozumianej rekreacji. Wiem, że wstępna koncepcja lokowania zbiorników wodnych jest. To też będziemy uwzględniali w opracowaniu programu rewitalizacji. Tereny przy zbiornikach mogą być dobrym materiałem na powstanie miejsc wypoczynku – wskazywał Andrzej Karkowski.

Wójt Cezary Krasowski zaznaczył, że swoje uwagi można zgłaszać w rozmaity sposób, np. przysyłając je mailem do Urzędu Gminy w Brudzewie, czy kontaktując się z dyrektor Niną Kropidłowską z GOK w Kolnicy. – Dziś na terenie gminy Brudzew jest 167 osób bezrobotnych, ale pamiętajmy, że w elektrowni i kopalni pracuje około 300 osób z naszej gminy. Niektórzy pewnie będą mogli przejście na emeryturę, ale większość z tych ludzi nagle przestanie pracować. Proszę państwa, liczę na współpracę. Jest pewne takie przekonanie, że gmina da, gmina zrobi, gmina powinna. Zróbmy jednak wspólnie. Proszę o aktywność mieszkańców. Niech pomysły wychodzą od was. My stwarzamy warunki. Niebawem będziemy prowadzili szkolenia, chodzi o aktywizację, niekoniecznie bezrobotnych. Chcemy, żeby można było sfinansować kursy spawaczy. Będą kursy dla osób chętnych, które chcą zdać egzamin na prawo jazdy kategorii C. Bezpłatne. Tylko czy będą chętni? My chcemy społecznie aktywizować wspominany teren. Ten teren może być lokomotywą, społeczeństwo może być lokomotywą. Gdy coś dobrego powstanie na obszarze wyznaczonym pod rewitalizację, to to przyczyni się do powstania kolejnych rzeczy. Jeśli ktoś ma fajny pomysł na zrobienie czegoś, co przyciągnie ludzi, to to będzie procentować.

Mieszkańcy mogą składać swoje wnioski, propozycje działań do ujęcia w programie rewitalizacji, jeszcze przez kilka tygodni, bowiem konsultacje trwają do 7 lutego.

AW