Ryszard Rychlik otrzymał ''Złoty Herb Powiatu'' za szczególne zaangażowanie w rozwój społeczno-gospodarczy powiatu tureckiego.

– Bardzo dziękuję za to wyróżnienie. Za tym wyróżnieniem stoi firma. Gdyby nie Profim, nie byłoby tej nagrody. To chyba nagroda głównie dla mojej załogi. To nowoczesna firma. Czasem mówi się, tak nieładnie, że polskie firmy to montownie. My stanowimy tego zaprzeczenie. U nas naprawdę produkty powstają od początku do końca, od etapu designu, poprzez rozwój. Firma o dużych obrotach , o skali europejskiej. Zabrakło nam jednego dnia fakturowania, żeby przekroczyć 500 000 000, gdyby ten rok był dłuższy o jeden dzień. Uzmysłowiłem sobie, że pierwsze 250 000 000 zł zrobiliśmy w 2012 roku. Zajęło nam to 21 lat. Kolejne 250 000 000 już w cztery lata. Imponujący wzrost, szczególnie na okres Polski w ruinie, prawda? Mam nadzieję, że kolejne 250 000 000 zrobimy w okresie krótszym, niż kolejne cztery lata – mówił laureat.

Ryszard Rychlik mówił o tym, że czasem spotyka się z zaskoczeniem osób, które zastanawiają się, jak w Turku mogła powstać taka prężna firma, jak Profim, z taką skalą działania. Zdaniem Ryszarda Rychlika właśnie w lokalnych przedsiębiorcach tkwi wielki potencjał, ponieważ wielu pesymistów ma Turek praktycznie za miasto emerytów, a tymczasem rozwój trwa, a bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie.

– Dziękuję staroście i samorządowi powiatowemu za to myślenie perspektywiczne. Nie w skali jednej kadencji. Wszystkie działania pokazują, że trzeba myśleć o naszej małej ojczyźnie w perspektywie wielu, wielu lat. Dziękuję za wyróżnienie – powiedział Ryszard Rychlik, odbierając ''Złoty Herb Powiatu'' z rąk starosty Mariusza Seńko i przewodniczącego Rady Powiatu Tadeusza Geblera.

AW