Noc detektywów połączona była z warsztatami profilaktyczno - edukacyjnymi ukierunkowanymi na kształtowanie umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach życiowych i negatywnym wpływem otoczenia. Spotkanie rozpoczęła pasjonująca podróż Petka po tajemniczych zakątkach całego świata. Wszyscy z zainteresowaniem słuchaliśmy opowieści i oglądaliśmy masę zdjęć z wypraw i podróży pisarza. Wyruszyliśmy szlakiem wędrówki po Peru, gdzie zgłębiliśmy tajniki życia rdzennych Indian. Cenne były rady i wskazówki Petka dotyczące przeprawy przez rwącą rzekę oraz przetrwania w buszu. Dowiedzieliśmy się także, że dwie rzeki Amazonka i Rio Negro płyną jednym korytem przez wiele kilometrów, a ich wody, które mają różny skład chemiczny i zabarwienie, na całej wspólnej długości nie mieszają się. Niezwykłe i nieprawdopodobne. Autor pokazywał życie na Kamczatce czy Syberii, opisując zmagania miejscowej ludności. Opowieść o egzotycznych wyprawach, wzbogacona pokazem slajdów, była przekazana przez pisarza w zabawny a zarazem interesujący sposób, który młodzieży przypadł bardzo do gustu. Zapoznał również młodych detektywów z tajnikami dziennikarstwa śledczego, poznali zasady poruszania się w trudnym i nieznanym terenie, posłuchali dobrych rad i wskazówek wytrawnego podróżnika i dziennikarza. Na koniec pierwszej części spotkania Krzysztof Petek przeprowadził krótkie szkolenie z zakresu samoobrony, czego młodzież na szczęście nie musiała jeszcze wykorzystywać podczas nocnych poszukiwań. Podróżnik pokazał chwyty, dzięki którym w bezpieczny sposób będą mogły uwolnić się od napastnika. Bardzo cenna wskazówka wielokrotnie podkreślana przez pisarza, że samoobrona ma na celu pomóc w ucieczce, a nie w ataku na drugiego człowieka.

Niewątpliwie najciekawsza część imprezy rozpoczęła się po godzinie 21, kiedy to nastąpił podział 44 osobowej drużyny detektywów na cztery zespoły. Każda grupa wybrała swojego dowódcę i pod okiem dorosłych opiekunów wyruszyła na poszukiwanie legendarnego chińskiego medalionu. Zanim jednak nastąpiło starcie z „mroczną” rzeczywistością młodzież posiliła się pizzą i pełna werwy wyruszyła na ulice Malanowa. Pierwszą kopertę ze wskazówkami każda grupa otrzymała od tajnych agentów Petka, którzy czuwali nad przebiegiem akcji. Młodzież musiała wykazać się nie tylko sprytem, szybkością i talentem, ale także pokonać barierę językową, rozszyfrowując tekst w języku rosyjskim czy odczytać alfabet morsa. Prowadzący sprawdzał też siłę fizyczną uczestników, talent plastyczny czy muzyczny. Dalsze ślady prowadziły uczestników wciąż w inne miejsca, gdzie czekały dziwne i trudne do rozwiązania zagadki, chociażby zaszyfrowany telefon do tajemniczej postaci, czy rozwiązanie zagadki w mrocznym i opuszczonym budynku. Grupy musiały wykazać się dobrą organizacją, pomysłowością i działaniem strategicznym. Za każde poprawnie wykonane zadanie detektywi otrzymywali pieniądze, które w finale rywalizacji okazały się bardzo przydatne. Wskazówki do ostatniego elementu gry należało wylicytować za zdobyte pieniądze. Do licytacji było ok. 30 kopert, których zawartość była tajemnicą. Niektóre drużyny już w pierwszej wylicytowanej kopercie odnalazły wskazówkę dotyczącą miejsca ukrycia medalionu, inne grupy wylicytowały puste koperty, jeszcze inne błędne wskazówki. Jednak to na tym etapie gry młodzież mogła wykazać się szeroko rozumianą wiedzą z zakresu geografii, historii, muzyki, językoznawstwa, religioznawstwa i wielu innych dziedzin nauki.

Po wylicytowaniu ostatnich kopert drużyny wyruszyły po skarb. Po kilku godzin zmagań ukryty na cmentarzu medalion znalazł swego szczęśliwego właściciela. Radość była ogromna, a satysfakcja jeszcze większa. W całym zmaganiu nieważna była nagroda, ale samo dotarcie do niej. Zwycięska drużyna w nagrodę otrzymała książki Krzysztofa Petka z dedykacją. Dumni i szczęśliwi zwycięzcy, którymi byli tak naprawdę wszyscy młodzi detektywi dotarli do sztabu. Tutaj podróżnik dalej snuł swoje opowieści o wyprawach, marzeniach i ich spełnianiu. Niewątpliwie wiele cennych wskazówek dotyczących życia przekazał Petek młodzieży, która totalnie zmęczona, ale z zapartym tchem i zadumą słuchała podróżnika. Około drugiej w nocy nadszedł czas na odpoczynek. Mimo zmęczenia tylko niewielu uczestników zapadło w sen, a rozmowy trwały aż do godzin rannych. Kolejna udana wyprawa z Petkiem udowodniła, że młodzież potrafi się zorganizować, odejść od komputera i przeżyć niesamowitą przygodę, pełną zagadek i niezapomnianych wrażeń.

Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna w Malanowie składa podziękowania Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych za współorganizację przedsięwzięcia. Dziękujemy Ewelinie Gruszczyńskiej, Izabeli Kopczyńskiej i Mateuszowi Kurzawie, Jakubowi Galasowi, Marysi Stawickiej i Jakubowi Bochyńskiemu za pomoc w grupach zadaniowych.

Joanna Adamczyk