Gm. Turek: Kiedy boisko jest za drogie?
Choć znane porzekadło mówi, że czas to pieniądz, to obecnie w cenie są przede wszystkim grunty. O to, czy aby wydatki na teren pod boisko piłkarskie nie są zbyt dotkliwymi dla budżetu spierali się samorządowcy „obważankowej” gminy podczas sesji absolutoryjnej, a przeciwnikiem sypnięcia groszem okazał się w szczególności radny Światłowski.
W czasie XXII Sesji samorządowcy musieli wyrazić swoje zdanie w kwestii udzielenia zgody na nabycie nieruchomości położonej w miejscowości Wietchinin do zasobów mienia komunalnego Gminy Turek. Mówiąc precyzyjnie, chodziło o odpłatne nabycie na własność za cenę nie wyższą od wartości rynkowej od osoby fizycznej działki gruntu o powierzchni 0,3031 ha. Szybko głos w tej sprawie zabrał radny Światłowski, wyraźnie zaniepokojony kosztami transakcji.
– Panie wójcie. Pytałem na komisjach, pan powiedział, że to jest 2,5 tysiąca za ar. Jeżeli to jest tyle, to w takim wypadku hektar by kosztował 250 tysięcy złotych. To byłaby najdroższa ziemia, no nie wiem, w Polsce podejrzewam jedna z najdroższych, jeżeli chodzi o grunt rolny na wsi. (...) Mam pytanie wobec tego. Czy w jakiejś tańszej dzielnicy Wietchinina może by kupił, za 25 tysięcy by hektar miał? (...) To jest dla mnie nie do pomyślenia. Kto to zrobił taką kalkulację i kto to wyceniał? Nawet gdyby to był teren budowlany, to tam cena powinna wynieść w granicach tysiąca złotych za ar, jeżeli jeszcze ktoś będzie chętny – mówił Zdzisław Światłowski.
Radnego, mówiącego o zbyt wysokich cenach kontrował Wójt. Karol Mikołajczyk zauważył, iż wspomniane kwoty są rezultatem pracy rzeczoznawcy, który na tyle grunt wycenił, więc cena nie jest bynajmniej niczyim „widzimisię”. Włodarz gminy przypomniał radnemu, że ceny ziemi pod Turkiem nie są najmniejsze, a za ar w wielu miejscowościach trzeba zapłacić nawet 4-5 tysięcy.
Słowa wójta nie przekonały radnego. Zdzisław Światłowski zaznaczył, że bynajmniej nie jest przeciw powstaniu obiektu sportowego, a wręcz przeciwnie – popiera działanie obiema rękami. Jest jednak pewne ale - zdaniem samorządowca konieczne było zakupienie gruntu pod boisko w innym miejscu i po "ludzkich" cenach. – Liczmy te pieniądze, jakbyśmy z własnej kieszeni płacili – odwoływał się do oszczędności innych samorządowców Światłowski.
Ci mieli dość odmienne zdania, co do stanu owego gruntu. Podczas gdy niektórzy mówili o tym, że jest to po prostu ziemia rolna, głos zabrał jeden z sołtysów. Ten poinformował zebranych, iż teren ten jest już przekształcony. – Z tego co ja wiem, to to jest orne – mówił Dariusz Filipiak. – Przekształcenie było – odparł zainteresowany sprawą sołtys. – Nie było przekształcenia – natychmiast odparł radny Filipiak. Spokojnie dysputom nie przysłuchiwał się bynajmniej radny Kończak, który stwierdził, iż taki spór to przykład odmawiania niektórym miejscowościom prawa do rzeczy, które stały się normą w innych wsiach itp. Samorządowiec dodał, iż jeśli ktoś zna specyfikę Wietchinina to wie, że w promieniu kilometra od spornej działki ara ziemi się nie kupi. – Być może zaraz ci wskażę ponad hektar – ripostował Zdzisław Światłowski.
Przy 9 glosach „za” i 6 wstrzymujących Rada Gminy Turek zdecydowała o przyjęciu projektu uchwały w sprawie udzielenia zgody na nabycie nieruchomości położonej w miejscowości Wietchinin do zasobów mienia komunalnego Gminy Turek.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72