Sołtys proponuje: Uśpijmy psy
W każdym samorządzie oszczędności są pożądane, więc podczas XXIX sesji Rady Gminy Władysławów jeden z tamtejszych sołtysów zaproponował, by nie łożyć tyle pieniędzy na alkoholików i uśmiercić bezpańskie psy. Temu pomysłowi nie mógł przyklasnąć wójt Zając, choć zauważył, że koszty utrzymania czworonoga w turkowskim schronisku są faktycznie wysokie.
Na wypowiedź z „grubej rury” zdobył się w dniu 1 lutego Stanisław Kacprzak. Sołtysowi Russocic nie spodobało się m.in. to, że - jego zdaniem - pokaźne pieniądze przeznaczane są na przeciwdziałanie problemom alkoholowym itp. – Idą pieniądze na to AA. No nie wiem... Może też muszę się do nich zapisać, może też mi coś skapnie – stwierdził żartobliwie sołtys, co wywołało salwę śmiechu innych samorządowców. Później jednak było już mniej wesoło, gdyż poruszono tematykę śmierci. – Wójt został tym tutaj przewodniczącym PiS-u. Może wystąpić do tych posłów, ministrów, żeby te pieski usypiać w pewnym momencie, a nie jakieś operacje...
Dobrych wiadomości dla sołtysa nie miał wójt. Krzysztof Zając poinformował samorządowca, że na walkę z problemem „pijaństwa” muszą być przeznaczane odpowiednie środki finansowe: – To są pieniądze, tzw. znaczone, których nie wolno na co inne wydać. To są pieniądze ze sprzedaży alkoholu i nie wolno ich wydać na różne inne cele. To tak, jak 1% z wynagrodzeń nauczycieli idzie na szkolenia. Gdy 2 lata temu pani skarbnik obniżyła ten procent, to Regionalna Izba Obrachunkowa zwróciła nam uwagę, upomniała nas.
Wójt Władysławowa odniósł się także do kontrowersyjnego pomysłu wysłania czworonogów na tamten świat. Krzysztof Zając przyznał, że sołtys widzący w tym źródło potencjalnych oszczędności ma po części rację, ale na dzień dzisiejszy taka inicjatywa zdecydowanie nie może być zrealizowana: – Dzisiaj nie można psa uśpić, bo nie ma takiej ustawy. Ja spotkałem się z burmistrzem Tuliszkowa, na takim podsumowaniu dotyczącym bezpieczeństwa. Tuliszków przeznaczył 100 000 zł na utrzymanie psów. My nawet wpadliśmy na taki ciekawy pomysł. Dajmy na to gdyby jakaś rodzina z dzieckiem wzięła psa, to dziecku jesteśmy w stanie przez cały rok fundować obiad.
Czy taka kalkulacja ma sens i faktycznie byłaby formą oszczędzania? Z wyliczeń wójta wynika, że tak: – Obiad w szkole dla jednego dziecka to jest koszt około 2,90 – 3,00 zł. Dzień utrzymania psa kosztuje nas 14 zł.
Sołtys Russocic zaznaczył, iż nie ma do wójta żadnych pretensji, po czym wskazał, że są w Polsce przykłady uporania się z psim problem w sposób tyleż drastyczny, co kompleksowy. – W Starachowicach, to było w telewizji, uśpili 400 psów.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72