Co z drogą do Smaszewa?
Podczas rozmaitych sesji głos zabierać mogą nie tylko radni, ale i sołtysi, a niektórzy samorządowcy skrzętnie potrafią z tej opcji skorzystać. Uczyniła to chociażby podczas ubiegłotygodniowej XXVII sesji Rady Miejskiej w Tuliszkowie sołtys Szulc, która domagała się większego zainteresowania władz jakością życia mieszkańców Smaszewa, a także losem kierowców przejeżdżających przez biegnącą przez wieś drogę powiatową.
Pani sołtys uaktywniła się podczas tzw. wolnych wniosków. – Kiedy nasze wsie coś dostaną? Chcemy mieć piękne te wsie, żeby byli mieszkańcy zadowoleni. U nas praktycznie nie ma szkoły, nie ma nic. A drogi są naprawdę tragiczne. Jeszcze trochę, to my ze Smaszewa nie będziemy mieli jak dojechać do Tuliszkowa ani do Turku, bo droga jest tragiczna – mówiła sołtys Szulc, która zwracając się m.in. do przewodniczącego Rady Powiatu zasugerowała, że zapewne gdy przyjdą wybory, przyjdzie i „jakaś obiecanka”.
Skoro do odpowiedzi wywołany został Zdzisław Cichy, samorządowiec postawił zabrać głos w tejże dyskusji: – Ja nigdy nie obiecuję niczego, bo jestem realistą i potrafię się poruszać w zadaniach gospodarczych, a szczególnie w finansach. (...) W roku 2014 w ramach „schetynówek” na tę drogę Piętno-Grzymiszew-Smaszew będzie projekt składany, po tej drodze Turek-Władysławów, także bądźmy dobrej myśli i miejmy nadzieję, miejmy swoje marzenia i cele strategiczne, bo nic bez tego nie osiągniemy. Tyle mogę zapewnić i powiedzieć, jak to realnie będzie wyglądało.
Zdzisław Cichy stwierdził także, że trochę pieniędzy na drogowe remonty i naprawy znajdzie się z tego powodu, że powiat turecki otrzyma zwrot części środków wydatkowanych na realizację wspomnianej drogi Turek-Władysławów. – Też coś zostanie z rozdziału kredytu, który Starostwo bierze w kwocie 4 300 000 zł, tak w każdej gminie kwota rzędu 200 000 zł - 300 000 zł na naprawę dróg powiatowych, bo na więcej powiat nie stać.
Z punktem widzenia sołtys Szulc nie mógł zgodzić się sam wójt Ciesielski. Samorządowiec spróbował udowodnić, że Smaszew nie jest bynajmniej miejsce zapominanym. – Jakby pani sołtys nie zauważyła, że w ostatnim czasie w tej miejscowości została zmodernizowana strażnica OSP, że jest zrobiona droga dojazdowa do bloków, że został wybudowany plac zabaw. (…) Nie jest tak, że nic tam nie jest robione.
– Za dwa lata szkoła się rozleci. Będzie tak, jak we Wróblinie – kontratakowała Grażyna Szulc, wspominając o budynku nieczynnej już szkoły podstawowej. Burmistrz Ciesielski przypomniał pani sołtys, że póki co jest w nim punkt przedszkolny, który będzie funkcjonował przynajmniej do roku 2014. – Zobaczymy co będzie dalej. Być może spróbujemy ten punkt utrzymać na dłuższą metę, a przecież na przyszły rok zaplanowane jest boisko sportowe na terenie przy byłej szkole – mówił włodarz Tuliszkowa.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72