W mojej kategorii wagowej wystartowało 26 pięściarzy. Pierwszą walkę eliminacyjną stoczyłem 21 października z Robertem Różnowiczem z klubu Olimp Lublin. Od początku narzuciłem swój styl była to łatwa wygrana. Już od pierwszych walki miejscowi kibice wspomagali mnie świetnym dopingiem. W walce ćwierćfinałowej wyeliminowałem również jednogłośnym zwycięstwem na punkty Krzystofa Burzca. To nie był trudny pojedynek ale zawodnik był wysoki i musiałem skracać dystans, żeby trafić go swoimi ciosami. Pod koniec było blisko wygranej przed czasem. W walce półfinałowej spotakałem się z bardzo mocnym zawodnik z Bydgoskiej Zawiszy Szymonem Hamerskim. Szymon to doświadczony zawodnik i należy do czołówki polskich pięsciarzy wagi średniej -75kg. Od początku przejąłem kontrole nad pojedynkiem i wyprzedzałem ataki przeciwnika. Jednak rywal nie oddał łatwo wygranej i po obustronnym ataku doszło do zderzenia głowami na skutek czego pękł mi łuk brwiowy. Było to groźne rozcięcie ale lekarze pozwolili mi kontynuować pojedynek jednak w trzeciej rundzie musiałem być bardzo ostrożny. Ostatecznie zwyciężyłem jednogłośnie na punkty a walka stała na bardzo wysokim poziomie.

Po tym pojedynku lekarze zajęli się rozcięciem tak bym w sobotę mógł przystąpić do walki finałowej o złoty medal. Moim przeciwnikiem był Bartosz Gołębiewski z Dzierżoniowskiego Klubu Bokserskiego, z którym w tym roku zwyciężyłem w finale Mistrzostw Polski Seniorów. Gala finałowa zaczęła się o godzinie 18 i była świetnie zorganizowana. Do świetnej atmosfery przyczynili się również kibice. Tutaj przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim , którzy przyjechali mi dopingować i wspierać. Szczególne podziękowania należą się Maciejowi Andrzejewskiemu z Dobrej za pomysł w organizacji wyjazdu autokaru z Dobrej a władzom gminny na czele z Panem Burmistrzem Andrzejem Piątkowskim i zastępcą Jackiem Gajewskim. Dzięki tym osobom z Dobrej przyjechało dopingować mi ponad 50 osób. Do tego moi znajomi z Turku oraz kibice z Konina doprowadzili do tego że był to najgłośniejszy doping w mojej dotychczasowej karierze. Tymbardziej do pojedynku finałowego przystąpiłem zdeterminowany i ani przez chwilę nie myslałem o przegranej. Musiałem jednak uważać bo przeciwnik był rządny rewanżu do tego kontuzja łuku z wcześniejszej walki. Walka zaczęła się atakiem przeciwnika a ja starałem się trzymać dystans i kontrować.  Tempo walki było wysokie i padło dużo ciosów jednak to ja byłem celniejszy i moje ciosy dochodziły do celu. W trzeciej rundzie zaakcentowałem swoje zwycięstwo i niesiony dopingiem doprowadziłem do upragnionego zwycięstwa. Wygrałem jednogłośnie na punkty i tym samym zdobyłem kolejny tytuł Mistrza Polski w kategorii Młodzieżowców. W tym roku był to drugi złoty medal z Mistrzostw Polski , pierwsze złoto wywalczyłem w maju na Mistrzostwach Polski Seniorów.

Mistrzostwa w Koninie były najlepszymi na jakich startowałem. Atmosfera była nie do opisania, walczyłem z dużą przyjemnością. Po raz kolejny udowodniłem swoja mocną pozycję w kraju. Chciałbym podziękować moim trenerom Dariuszowi Kasprzakowi i Mirosławowi Bobrowskiemu oraz firmie DEFRA która mnie sponsoruje na czele z Panem Krystianem Barczakiem. Bez nich nie byłoby tego sukcesu. Dziękuje również rodzinie i wszystkim bliskim znajomym , którzy zawsze przy mnie są i mnie wspierają. Byłem dumny, że mogłem sięgnąć po złoty medal właśnie w Koninie. Teraz trochę odpoczynku, a po nowym roku kolejne wyzwania. Nie mam jeszcze konkretnych planów odnośnie kolejnych startów ale są ciekawe propozycje. Walki z Mistrzostw Polski będą dostępne na moim profilu na Facebooku oraz na youtube. Zapraszam do oglądania i śledzenia mojej kariery.

Kamil Gardzielik