Najsprawiedliwszy z możliwych sposobów

W połowie 2019 roku, jako Klub Radnych „Ziemia Turkowska”, zaproponowaliśmy, aby w naszym mieście naliczanie opłaty za odpady odbywało się na podstawie ilości zużytej wody. Uważamy bowiem, że ta metoda jest najbardziej sprawiedliwą i miarodajną ze wszystkich dozwolonych prawem metod. Dzięki obliczaniu stawki opłaty za wywóz śmieci wg tego sposobu, udało nam się uszczelnić miejski system śmieciowy. Oznacza to, że wszyscy, którzy produkowali śmieci, płacili za nie solidarnie z innymi mieszkańcami. Na tym właśnie polegała sprawiedliwość tego rozwiązania - metoda „od wody” eliminowała unikanie opłat przez tych, którzy przebywają na terenie naszego miasta, produkują śmieci, ale nie formalizują w żaden sposób swojego pobytu. Wiemy, że istnieją w Turku nieruchomości mieszkalne, w których zużywa się znaczne ilości wody, lecz w rejestrach figurują one, jako niezamieszkałe. Czy to uczciwe względem innych?

Odpowiedzialna opozycja?

Niestety, przyjęty przez nas sposób naliczania opłat był niejednokrotnie piętnowany przez radnych PiS. Twierdzili oni, że ich krytyka wynika z ogólnego niezadowolenia społecznego z takiego systemu naliczania opłat. Na styczniowej sesji rady miejskiej radni PiS przegłosowali zaproponowany przez ich klub system naliczania opłat za śmieci w kwocie 20 zł od osoby. Zaproponowana przez nich stawka od jednego mieszkańca była niedoszacowana. Już teraz wiemy, że nie pokryje ona kosztów funkcjonowania systemu śmieciowego, o czym wielokrotnie mówili urzędnicy merytorycznie zajmujący się gospodarką odpadami.

Jako radni Ziemi Turkowskiej wstrzymaliśmy się od głosu, ponieważ stawki zaproponowane przez radnych PiS nijak miały się do kosztów, jakie miasto musi ponieść za odbiór i zagospodarowanie odpadami komunalnymi. Podpierając się prostymi rachunkami matematycznymi jasno wskazywaliśmy, że radni PiS nie posiadali żadnych rzetelnych kalkulacji zaproponowanej przez siebie stawki. Tym samym uchwalili oni stawkę, która przyniesie straty w budżecie naszego miasta. Szacunkowo będzie to ponad pół miliona złotych. Nie mogliśmy poprzeć takiego rozwiązania.

Byliśmy otwarci na współpracę. Chcieliśmy, aby wszystkie metody skalkulowane i przedstawione przez pracowników UM, zostały racjonalnie przedyskutowane przez radnych. Niestety, radni PiS skupiliby się tylko i wyłącznie na własnym projekcie uchwały. Każda inna propozycja byłaby przez nich odrzucona i ostro skrytykowana. Większość naszych najistotniejszych, odpowiedzialnych i racjonalnych decyzji spotyka się z krytyką radnych PiS.

Populizm nie służy także samorządom

Radni PiS, jak sami twierdzą, swoją propozycję skonsultowali z mieszkańcami. Powoływali się na głosy mieszkańców Turku. Radni PiS twierdzili, że opłaty oparte na ilości zużytej wody nie są akceptowane przez mieszkańców naszego miasta. Że spotykali się z ostrą krytyką naliczania opłat za wodę. Okazuje się jednak, że to ich propozycja naliczania opłat od osoby spotyka się teraz z ostrą krytyką mieszkańców. Większość Turkowian pozytywnie ocenia wprowadzoną przez nas metodę „od wody”. Przykładem tego było piątkowe zebranie w klubie „Tęcza” przy ul. Spółdzielców. My natomiast do dziś nie wiemy, w jaki sposób odbywały się konsultacje z mieszkańcami, na podstawie których radni PiS wybrali metodę „od osoby”?

Zarządzanie miastem wymaga umiejętności podejmowania rozsądnych, popartych kalkulacjami decyzji, które pozwalają na racjonalne gospodarowanie finansami miasta. Uważam, że radni PiS takiej umiejętności nie posiadają. Jako radni miejscy musimy w sposób sprawiedliwy traktować wszystkich mieszkańców. Teraz, dzięki piątkowemu zebraniu w „Tęczy” wiem, że mieszkańcy popierają sposób, który proponują radni klubu „Ziemia Turkowska”. Szkoda tylko, że żaden z radnych PiS nie przyszedł spotkać się z mieszkańcami. Czyżby bali się, że konfrontacji z Turkowianami?

Marcin Derucki,
Przewodniczący Klubu Radnych
„Ziemia Turkowska”