Stanowisko Tureckiego Klubu Ekologicznego w sprawie modernizacji Parku Miejskiego im. Żerminy Składkowskiej
Turecki Klub Ekologiczny z satysfakcją i życzliwością przyjął informację o renowacj i modernizacji Parku im. Żerminy Składkowskiej, która przed II wojną światową zebrała fundusze i doprowadziła do wybudowania według własnego planu parku na terenie zalewowym kanału Folusz zwanego też przez mieszkańców Kiełbaską.
Kiełbaska była wówczas brudnym szerokim rowem do którego spływały ścieki, a przy którym zbudowana była farbiarnia zanieczyszczająca rzeczkę. Otwarcie parku i odsłonięcie popiersia Komendanta dokonał Wojewoda Poznański 9.06.1938r. Park w Turku był przez Panią Premierową Składkowską bardzo lubiany. Chciała zrobić w Turku jakby cząstkę Francji ,,myślę że to mi się uda, jeżeli parku nie zepsują”, mówiła tuż po jego wybudowaniu.
Niestety podjęte przez samorząd Miasta Turku i Burmistrza Romualda Antosika prace modernizacyjne prowadzone są ze zmiennym szczęściem. Wiele dawnych, starych jeszcze przedwojennych nasadzeń zostało bezpowrotnie straconych. Szumnie zapowiadana modernizacja mocno się opóźnia. Mieszkańcy mają wątpliwości co do trafności trzykrotnego przesunięcia zakończenia inwestycji przez wykonawcę a także wątpią w trafność wyboru wykonawcy. Opóźnienie się pogłębią po zerwaniu być może zbyt późnym umowy przez Burmistrza z dotychczasowym wykonawcą.
Czy znajdzie się ktoś kto zechce prace dokończyć i za ile? Czy starczy pieniędzy i jak dużo publicznego grosza może zostać dodatkowo wydane?
Traktujemy nasze wystąpienie jako konstruktywną krytykę. Liczymy także na rychłe zakończenie inwestycji, a po jej ukończeniu zdanie sprawozdania społeczeństwu z jej przebiegu.