Rodzice powinni być dla dziecka ostoją spokoju, wzorem do naśladowania, kopalnią bezwarunkowej miłości i akceptacji, która pozwoli mu wyrosnąć na pewnego siebie i szczęśliwego człowieka. Co zapewniają swoim dzieciom ci, którzy fundują im wypaczony obraz rodziny, przemoc i lęk? Rodziców – oprawców należy stanowczo piętnować, a wobec ich ofiar wykazywać współczucie i empatię. Często zapominamy o tym, udając, że nie widzimy i nie słyszymy krzyków i płaczu zza ściany. Akcja „Historia Misia” ma zmusić do refleksji i przyczynić się do społecznej dyskusji, jak efektywnie zwiększyć ochronę i zmniejszyć ilość dzieci padających ofiarą domowej przemocy.

W jaki sposób? W projekcie udział weźmie aż 160 miast z całej Polski, w tym Turek, za sprawą bardzo oddanej wolontariuszki WOŚP. Dzisiaj od godz. 10.00 do godz. 20.00 mieszkańcy naszego miasta będą mogli w różnych jego zakątkach zobaczyć pluszowe, zabandażowane misie z karteczką, na której widnieje hasło „Nie bij mnie, kochaj mnie”. Maskotki będą umieszczone m.in. obok Ławki Mehoffera, Powiatowego Urzędu Pracy, Banku PKO (ul. Żeromskiego), BZ WBK na Placu Sienkiewicza, przy sklepach marki Kaufland i Lidl oraz obok Urzędu Skarbowego.

Nie przechodźmy obojętnie – symbolicznymi misiami jest wiele dzieci, które zasługują na szczęście. Interesując się ideą akcji, wyrażamy swój sprzeciw przeciwko krzywdzeniu najmłodszych, których zobowiązani jesteśmy bronić. Na pewno można także pogratulować motywacji inicjatorce akcji w Turku, która chce w ogólnopolską kampanię włączyć także mieszkańców naszego miasta.

ma