Jak radny Seńko próbuje w opozycję, a Starosta spełnia marzenia. Sesja w powiecie na koniec wakacji
- Zarząd powiatu tureckiego spełnia czasem marzenia włodarzy gmin. I jeżeli chcą mieć drogi powiatowe w swoim władaniu, to też – mówił starosta Dariusz Kałużny, wywołany przez Mariusza Seńkę w sprawie dotyczącej podjęcia uchwały pozbawiającej kilka dróg w gminie Tuliszków, kategorii dróg powiatowych. Z takim wnioskiem do powiatu wystąpił burmistrz Krzysztof Roman, choć jak wyznał radny Seńko „rozmawiał wczoraj z radnymi Tuliszkowa i oni nic o przejmowaniu dróg nie wiedzą”.
– Mniejsza ilość dróg powiatowych to dla nas mniejsze koszty i chodzi tu nie tylko o ich zimowe utrzymanie – nie krył starosta. Sprawa tyczy się jak to ujął radny Bogdan Radecki kilku „dróg gruntowych, położonych z daleka od centrum, które nie spełniają żadnych kryteriów dróg czy też ulic powiatowych i jeżeli burmistrz chce je przejąć, my powinniśmy zagłosować za”. To komentarz do słów radnego Seńki, który stwierdził, że wstrzyma się od głosu do czasu aż radni Tuliszkowa poprą prośbę burmistrza.
– Nie wiem czy boi się pan radny, że będzie miał więcej dróg jak będzie kandydował na burmistrza Tuliszkowa i wtedy jest więcej kosztów? - zapytał z kolei Starosta, wywołując ogólną wesołość. – Nie wiem z iloma radnymi pan rozmawiał, być może tylko z tymi, którzy są niezadowoleni. My nie jesteśmy władni wchodzić w nie swoje kompetencje i zastępować radę w gminie Tuliszków.
- Ja tylko dodam że wywiązała się dyskusja, że my tak bezkosztowo oddajemy mienie, a wyobraźmy sobie, że miasto Tuliszków jest na tym etapie co miasto Łódź parę wieków wcześniej i w ciągu kiludziesięciu lat z tysięcznego miasteczka, zmieni się w miasto trzystutysięczne. Jeżeli tak by się okazało, to grunt pod te drogi będzie warty krocie. Radny Seńko ma więc trochę racji, ale nie do końca – stwierdził Przewodniczący Rady Powiatu Piotr Szewczyński. Ostatecznie uchwałę przegłosowano przy dwóch głosach wstrzymujących się.
Przy okazji dyskusji o stanie powiatowych dróg w gminie Tuliszków, Starosta wskazał też tą, będącą w najgorszym stanie – Droga Grzymiszew-Tarnowski Młyn przez Rudę jest niewątpliwie najgorszą drogą w całym powiecie. Według słów starosty, z inicjatywy radnego Bogdana Radeckiego, droga ma zostać zgłoszona do nowego programu rządowego, którego szczegółów na razie jeszcze „nie będziemy zdradzać”.
Anna Wiśniewska-Kocik dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72