Mobilne gry miejskie to rozrywka skierowana głównie do młodzieży, ciesząca się coraz większym zainteresowaniem w całej Polsce. Na taką formę zabawy postawił także Hufic ZHP w Turku. Uczestnicy mieli za zadanie odnalezienie i uratowanie legendarnego Naczelnika Szarych Szeregów Floriana Marciniaka. Biorące udział w zabawie drużyny, przemieszczając się pomiędzy punktami ulokowanymi na mapie, przemierzając ulice i docierając do różnych miejskich zakamarków, rozwiązywały pojawiające się na ekranach smartfonów zadania.

Harcerze wyruszyli spod Komendy Hufca ZHP Turek. Poruszając się po trasie gry spotykali informatorów, którzy przedstawiali im kolejne zadania. Harcerze musieli uzupełnić akta osobowe Floriana Marciniaka, do których informacje zdobywali sczytując QR kody, porozmieszczane na trasie gry. Po uzupełnieniu akt i opatrzeniu ran jednego z informatorów, który został ranny podczas przesłuchań, zadaniem drużyn było oplakatowanie miasta portretami Naczelnika. Na jednym z plakatów zostawiono zaszyfrowane miejsce i godzinę przejazdu więźniarki, przewożącej Naczelnika. Zadaniem harcerzy było odnalezienie trasy przejazdu więźniarki. Wszystkie patrole stanęły na wysokości zadania i przyczyniły się do uwolnienia Naczelnika. Celem gry było przybliżenie postaci Floriana Marciniaka, teraz już każdy z harcerzy będzie pamiętał kim był Naczelnik i czego dokonał.

Harcerze bardzo dziękują pani Beacie Pacławskiej z Centrum Wolontariatu Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Turku a szczególnie wolontariuszom - Idze Kurasik, Oliwii Marciniak, Natalii Pędziwiatr, Adamowi Nowakowi, Kamilowi Antosikowi oraz Kamilowi Kurasik za perfekcyjne wcielenie się w role informatorów i pomoc w przeprowadzeniu gry. - Łączy nas służba a sprawować ją z Wami to podwójna przyjemność. - piszą zadowoleni harcerze.

Podobne gry terenowe odbyły się w wielu miastach Wielkopolski gdzie aktywnie funkcjonują Hufce Związku Harcerstwa Polskiego. Pomysłodawcą gry była Chorągiew Wielkopolska ZHP im. Powstańców Wielkopolskich 1918/1919. Twórcom oraz wykonującym zadania uczestnikom gry przyświecała myśl hm. Aleksandra Kamińskiego, jednego z bliższych współpracowników Floriana Marciniaka - „Życie jest tylko wtedy coś warte i tylko wtedy daje radość, jeśli jest służbą”.

źródło/fot. ZHP Turek