Kierowca 307-ki miał 1,8 promila
„Zniesławianie ofiary wypadku”, „rozpętywanie fali plotek”, „nie jechał po pijaku. I z pewnością nie kwalifikuje się jako jakiś "morderca drogowy"” – tak część internautów zareagowała na informację, iż sprawca czwartkowego wypadku w Żdżarach był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Internauci ci bronili mężczyzny, który miał w swym organizmie ok. 1,8 promila.
Do zdarzenia w Żdżarach w gminie Kawęczyn doszło w czwartek o godz. 18:45. Z trasy wypadł przejeżdżający tamtędy Peugeot 307. Kierujący nim mężczyzna stracił panowanie na pojazdem, skosił znak drogowy i odbił się od drzewa. Na miejscu zajścia pojawiły się służby ratunkowe. Uszkodzenia pojazdu były tak znaczne, że kierowca został z niego uwolniony dopiero, gdy użyto sprzętu hydraulicznego. Uwięzionego z opresji ratowali strażacy PSP w Turku oraz jednostki OSP Kawęczyn.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, 22-letni mieszkaniec Zdżar trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząsu mózgu. Mężczyzna wydmuchał wynik 0,9 mg alkoholu w litrze wydychanego powietrza, co daje ok. 1,8 promila w organizmie.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72