Pił i jeździł po Zapałczanej, aż "skosił" drzewo. Prawa jazdy nie miał
„Brawurowa jazda samochodem Cinquecento” - tym chwalił się jeden z bohaterów komedii „Kilerów 2”. O podobnej umiejętności poruszania się autem Opel Tigra przekonany był najwyraźniej pewien 20-latek, który miał w sobie alkohol, nie miał za to prawa jazdy. Ostatecznie „bryki” nie udało się okiełznać.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, do zdarzenia doszło w dniu 30 października. Na ul. Zapałczanej – na „gorącym uczynku” – zatrzymany został 20-letni turkowianin. Mężczyzna nie opanował swojego samochodu osobowego, wypadł z jezdni, uderzył w rosnące nieopodal drzewo. Okazało się, że delikwent nie miał uprawnień do kierowania samochodem, miał za to w sobie prawie 1,1 promila. Nietrzeźwy był też pasażer Opla.
AW
Źródło: KPP w Turku