W miniony weekend na drogach naszego powiatu doszło do 3 wypadków. Dwa z nich spowodowali pijani kierujący pojazdami. Pomimo nieustających apeli kierowcy nadal siadają za kierownicą po spożyciu alkoholu. Takim zachowaniem stwarzają ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie ale również dla przewożonych pasażerów i dla innych uczestników ruchu drogowego.

Nie zatrzymała się na Stopie.

W sobotę o godzinie 1305 w Dąbrowie kierująca samochodem Fiat Punto 35-letnia kobieta wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zastosowała się do znaku STOP i wjechała na skrzyżowanie gdzie doszło do zderzenia z samochodem Citroen Saxo, którym kierował 31-letni mężczyzna. Na skutek zderzenia obrażeń ciała doznał pasażer Citroena, który został przewieziony do szpitala w Kaliszu.

Wyrzuciło go z zakrętu.

Tego samego dnia doszło do wypadku w miejscowości Leśnictwo, gdzie kierujący Fiatem 126p 40-latek jadą w kierunku Malanowa za łukiem drogi zjechał na przeciwny pas ruchu, następnie do rowu po czym uderzył w drzewo. Na skutek zderzenia kierowca doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala w Turku. Policjanci ustalili, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości, badanie wykazało 2,20‰ alkoholu w wydychanym powietrzu.


Pijany tatuś zabrał dziecko na przejażdżkę.

W niedzielę 29 czerwca o koło godz. 1830 w Tuliszkowie na ul. Dąbrowskiej kierujący 33letni mieszkaniec Tuliszkowa kierował Qad’em i przewoził na nim swoją 5-letnią córkę. W tracie jazdy pojazd przewrócił się i zarówno kierujący, jak i jego dziecko doznali obrażeń ciała, oboje zostali przewiezieni do szpitala. Jak ustalili policjanci mężczyzna był pijany – wynik badania wskazał 2,37‰ alkoholu w wydychanym powietrzu.