Wiatr łamał drzewa. Podczas ulewy strażacy mieli pełne ręce roboty
Porywisty wiatr i gwałtowne ulewy nie tylko napędziły sporego strachu mieszkańcom naszego powiatu, ale i przysporzyły strażakom wiele trudu i dodatkowej pracy. Straż najczęściej otrzymywała powiadomienia o zalegających na drogach konarach i gałęziach drzew, ale wśród zanotowanych zdarzeń znalazło się również drzewo, które pod naporem silnego wiatru przewróciło się i przygniotło samochód w którym znajdował się kierowca.
Pierwsze skutki silnego wiatru pojawiły się już przed południem na ulicy Górniczej w Turku, konar leżący na jezdni stwarzał niebezpieczeństwo podczas ruchu drogowego. Na tej samej ulicy sytuacja powtórzyła się jeszcze tego samego dnia o godz. 22:25. Kolejnym zdarzeniem było drzewo powalone na ulicy Jedwabniczej, z kolei przy ul. 650-lecia, wskutek gwałtownej ulewy strażacy musieli interweniować przy zalanej piwnicy.
Podobne zdarzenia napotkały również sąsiednie miejscowości. Przed godz. 13:00 konar na jezdni utrudniał ruch w miejscowości Russocice. W Smaszewie o godz. 21:41 drzewo przewróciło się na drogę, kwadrans później w Szadowskich Górach powalone drzewo upadło na samochód, w którym przebywał kierowca. Na szczęście nie doznał on obrażeń. Połamane drzewa i gałęzie drzew blokowały również drogi w w miejscowościach Obrzębin, Ruda, Milejów, Russocice, Kuny, Nowy Świat oraz Gadowskie Holendry. Niestety, nadal napływają kolejne zgłoszenia o skutkach wczorajszej nawałnicy.
go
Gracjan Oblizajek dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72