Grzymiszew: Miał BMW i prawie 3 promile. Uderzył w auta przed sygnalizacją
Skrzyżowanie dróg w Grzymiszewie to niebezpieczne miejsce, w który o wypadek nie trudno. Obecnie przy skrzyżowaniu, z powodu trwających remontów, pojawiła się sygnalizacja świetlna regulująca ruch wahadłowy, ale kierowcy i tak wykazują się brakiem rozwagi. W poniedziałek skrajną nieodpowiedzialność zaprezentował przejeżdżający przez Grzymiszew kierowca BMW, przez którego kilka osób musiało odwiedzić turkowski szpital, w tym małe dziecko.
Do kolizji kilku aut doszło przed wspomnianymi światłami. Przed sygnalizacją zatrzymało się osobowe Audi, a kolejnym pojazdem było Seat. Niestety, w tył Leona uderzył kierujący samochodem marki BMW.
Kilkoro uczestników kolizji przewieziono do szpitala. Jak informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Turku, kierujący BMW miał 1,38 mg alkoholu w litrze wydychanego powietrza, co daje 2,9 promila w organizmie.
AW