Turek. Dwie próby wyłudzeń "na wnuczka"

W ubiegłym tygodniu w Turku doszło do kolejnej próby oszustwa "na wnuczka". Przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze, dzwoniąc do dwóch starszych osób twierdząc, że spowodowali wypadek i by pokryć jego koszty potrzebują gotówki. Na szczęście seniorzy nie dali się oszukać. Policjanci przypominają, by każdą próbę oszustwa zgłaszać pod numer 997 lub 112.
W piątkowe popołudnie 22 lutego policjanci z Turku zostali powiadomieni o dwóch próbach oszustwa „na wnuczka”. Tego dnia telefon stacjonarny zadzwonił w dwóch mieszkaniach starszych osób. Dzwoniący mężczyźni podawali się za członków rodziny. Podczas rozmowy rzekomi krewni poprosili o pieniądze. Potrzebę motywowali spowodowaniem wypadku drogowego, w którym zginęła inna osoba. Metoda „na wnuczka” w ostatnich latach stała się bardzo popularna. Podają się za przedstawicieli administracji, NFZ czy pracowników opieki społecznej. Osoby takie działają bez skrupułów, a ich jedynym celem są nasze pieniądze. Funkcjonariusze ostrzegają, by przypadku kontaktu telefonicznego z osobą nam nieznaną zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza kiedy będzie ona nas wypytywać o nasze sprawy osobiste czy finansowe. Naciągacze mogą się również podszywać się pod mundurowych. Policjanci zapewniają, że nigdy nie wykonują takich telefonów, ani nie odbierają osobiście żadnych pieniędzy! Apelują, by po rozmowie telefonicznej, której przebieg wyda nam się podejrzany, powinniśmy jak najszybciej ich o niej poinformować. Przestrzegają, by nie przekazywać gotówki obcym nam nie znanym i nie wskazywać miejsca jej przechowywania.
Policjanci chcąc dotrzeć do wszystkich seniorów proszą o pomoc. Wystarczy, że każdy z nas zadzwoni do osoby starszej, członka swojej rodziny i ostrzeże ją przed sposobem działania oszustów. Niech każdy senior powie o tym swojej sąsiadce lub sąsiadowi. W ten sposób błyskawicznie możemy przyczynić się do zwiększenia świadomości osób starszych o istniejącym zagrożeniu. Wiedząc jak działają przestępcy seniorzy nie dadzą się oszukać!
MŁ
