Kolejna akcja ratunkowa z udziałem śmigłowca LPR. Tym razem z tragicznym finałem.
Przed godziną 15.00 do akcji ratunkowej w miejscowości Cisew (gmina Turek) z uwagi na barak wolnych karetek wezwano strażaków. Na pomoc mężczyźnie, który zasłabł zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Rodzina zadzwoniła po pomoc do 55-letniego członka rodziny, u którego doszło do zatrzymania krążenia. Podobnie jak poprzednim razem, na miejscu nie było żadnej karetki pogotowia, dlatego dyżurny Centrum Powiadamiania Ratunkowego poprosił strażaków z PSP w Turku. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy ratowników. W tym samym czasie dyżurujący w CPR zadecydował o wezwaniu do mężczyzny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mimo długotrwałej i intensywnej reanimacji, mężczyzny nie udało się uratować. W akcji ratunkowej brały udział PSP Turek, OSP Cisew oraz OSP Kowale Księże.
To już drugi tego typu przypadek w ostatnim czasie, gdy na pomoc potrzebującym mieszkańcom Turku wzywani byli strażacy, z powodu wolnej karetki w Turku. W sobotę, 31 października, zespół ratowników LPRu zabrał do szpitala starszą mieszkankę Osiedla Młodych. W tym samym czasie na ulicy Południowej przytomność straciła kolejna kobieta i również wzywani byli strażacy. Wtedy karetka wreszcie dojechała, ale było już za późno.
Iwona Łechtańska dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72