Gazował samochodem, zakłócał ciszę i groził policjantom. Wieczorna interwencja na Składkowskiego.

W czwartek wieczorem po godzinie 22.00 funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Turku interweniowali na ulicy Składkowskiego, gdzie wg zgłoszeń mieszkańców młody mężczyzna zakłócał ciszę nocną. Policjanci obezwładnili i zatrzymali awanturującego się 34-letniego mieszkańca.
Początkowo zgłoszenie o głośno zachowującym się mężczyźnie na ulicy Sportowej policjanci otrzymali około godziny 21.40. Po przybyciu patrolu policji na miejsce nie stwierdzono problemów ze zgłoszenia. Jak informuje Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Turku asp. sztab. Mateusz Latuszewski kolejne zgłoszenie napłynęło po godzinie 22.00 od mieszkańców sąsiedniej ulicy. -Policjanci interweniowali na ulicy Składkowskiego. O godzinie 22.17 otrzymaliśmy zgłoszenie, że ktoś zachowuje się zbyt głośno. Chodziło o głośną pracę silnika w zaparkowanym na tejże ulicy samochodzie osobowym. Na miejsce przybyły policyjne radiowozy oraz patrol pieszy - przekazał Latuszewski.
Na miejscu zgłoszenia policjanci zastali agresywnie zachowującego się 34-letniego mężczyznę. -Zachowywał się irracjonalnie, był opryskliwy i arogancki wobec funkcjonariuszy policji i nie wykonywał ich poleceń. - relacjonuje oficer prasowy KPP Turek. W trakcie interwencji mężczyzna zamknął się w zaparkowanym pojeździe. W rękach awanturnika zauważono długie ostre narzędzie przypominające wyglądem maczetę, policjanci z uwagi na to wybili szybę i wyciągnęli 34-latka z samochodu. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
Jak się okazuje zatrzymany 34-latek jest już znany policjantom. Został zatrzymany do czasu wyjaśnienia czwartkowych wydarzeń. Mężczyzna oprócz zakłócania spokoju publicznego odpowie także za znieważenie i kierowanie gróźb karalnych w stosunku do funkcjonariuszy policji.
