Na podwójnym gazie, bez uprawnień i z zabranym dowodem rejestracyjnym. 32-latkowi grozi sroga kara.
Bez uprawnień do kierowania pojazdami i dowodu rejestracyjnego, za to po kielichu, wsiadł za kółko 32-letni mieszkaniec gminy Władysławów. Zatrzymanemu przez turkowską policję mężczyźnie, grozi sroga kara nawet do 30 tysięcy złotych.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Turku, do zatrzymania doszło w niedzielę, 24 kwietnia, około godziny 16.10 na ulicy Łąkowej w Turku. - W trakcie kontroli okazało się iż zatrzymany to 32-letni mieszkaniec gm. Władysławów, któremu wcześniej odebrano prawo jazdy na czas określony za uprzednie przewinienie. Okazało się także, że samochód Renault Laguna którym kierował nie był dopuszczony do ruchu z uwagi na zatrzymany wcześniej dowód rejestracyjny - informuje asp.sztab. Mateusz Latuszewski, oficer prasowy KPP Turek.
W trakcie kontroli policjant z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Turku, poddał kierowcę badaniu na zawartość alkoholu we krwi. Wynik okazał się pozytywny. Zatrzymany kierowca wydmuchał ponad 0.8 mg/l, co w przeliczeniu daje wynik 1.7 promila.
Za wykazane w trakcie kontroli przewinienia, 32-latkowi grożą surowe kary pieniężne a także dalsze zatrzymanie uprawnień. Według nowego taryfikatora, za samo poruszanie się pojazdem z odebranym dowodem rejestracyjnym, nieposkromiony kierowca może się spodziewać nawet 30 tysięcy złotych kary.