Wideo: Złomem na 4 kółkach zajechali do... Hiszpanii

Oto opowieść o 3 takich, którzy wzięli zdezelowanego poldka i pojechali do Lloret de mar w Hiszpanii. Wszystko to w imię pomocy dzieciom i ekstremalnej przygody, która nie musiała skończyć się szczęśliwie. Bo takie są zasady Złombola.
Co do zasad Złombola, to są one proste: wystarczy jeden samochód komunistycznej produkcji zgrana ekipa oraz sponsorzy, którzy przekazując darowiznę na rzecz dzieci z domów dziecka, otwierają uczestnikom drogę do ekstremalnej przygody.
Pierwszym problemem, z którym musieli zmierzyć się uczestnicy rajdu była wartość pojazdu, która nie mogła przekroczyć 1000 zł. Oczywiście team sam musiał zapłacić za renowację auta, cały przejazd itd.
Dotychczas trasy rajdu prowadziły z Katowic do Monaco, na koło podbiegunowe lub do Loch Ness. Ekipa pozdrawia zarówno tych, którzy nie wierzyli w ich sukces oraz tych, którzy wspierali ich duchowo. Poniżej przedstawiamy listę darczyńców, którzy uszczęśliwiając dzieci umożliwili turkowianom wyprawę gratem do Hiszpanii.
SPONSORZY:
GKelektro
Restauracja 69
DREWTUR
PROFIm
VICTORIA - Auto Komis
Warsztat samochodowy MACIEJ
OPONY-FELGI Tomasz ResselBARIM Auto handel
WACHNIK - układanie kostki brukowej
DAVPOL - transport spedycja
ANROB - Robert Stefanowski
F.H.U. MARTIN - Marcin Poliński
MARIO - Auto części
WIZ Art Studio
oraz osoby prywatne
POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH NIEDOWIARKÓW
I WSZYSTKICH TYCH KTÓRZY W NAS WIERZYLI!TEAM BORDO KARETA
