Ciepła w Turku nie zabraknie, ale cena się zmieni
W dniu 8 października w Koninie odbyło się spotkanie roboczo-informacyjne Zarządu PAK-u i przedstawicieli miasta Turku w osobach m.in. burmistrza Zdzisława Czapli, przewodniczącego Rady Miejskiej - Marka Pańczyka i prezesa PGKiM – Mirosława Wypióra. O ustaleniach dotyczących zapewnienia ciepła miastu włodarz Turku mówił podczas XXX sesji informując, że istnieje kilka pomysłów na osiągnięcie celu, a rozwiązanie wskaże nowy projekt założeń do planu zaopatrzenia w ciepło itd.
Burmistrz Czapla wskazywał podczas ubiegłotygodniowej sesji, iż obecnie obowiązują dwa dokumenty: projekt założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe miasta Turku (przyjęty uchwałą w październiku 2002 roku) oraz plan rozwoju PAK-u na lata 2010-2025. – Jeśli chodzi o zamknięcie elektrowni Adamów, to ten okres nie jest dziś do końca wiadomy. Może to być rok 2018, ale raczej pewniejszym jest późniejszy okres z uwagi na pewne okresy derogacyjne, o które PAK będzie się starał.
Wspomniany plan zakładał budowę bloku gazowo-parowego o mocy 460 MW. Tymczasem w maju 2012 roku PAK zlecił wykonanie analizy techniczno-ekonomicznej opłacalności realizacji wcześniej założonego programu. – Z opracowania nie wychodzi opłacalność tej inwestycji – informował burmistrz.
Skoro budowa bloku gazowo-parowego jest bardzo wątpliwa, to jakich działań można się spodziewać? Jak wskazuje burmistrz, pomysłów jest kilka. – Zostały przedstawione 4 inne koncepcje. (…) Nie należy z tego tytułu tragizować, jeśli chodzi o ciepło, ponieważ to ciepło będzie. Problem tylko w tym, że żeby dojść do pewnego planu, potrzebne jest przygotowanie nowego projektu założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe miasta Turku, przypuszczam że na okres przynajmniej do 2035 roku. My w projekcie budżetu na rok 2014 założyliśmy już opracowanie tego projektu.
Burmistrz informował podczas XXX sesji, iż PAK jest gotowy do utworzenia elektrociepłowni o mniejszej mocy czy też ciepłowni, ale pod pewnymi warunkami. – Musimy sobie zdawać sprawę, że nasze miasto - wbrew temu coś się opowiada - posiada jedną z najniższych cen energii ciepła – mówił Zdzisław Czapla. – No oczywista sprawa, że ona ulegnie zmianie. Nie wiemy tylko w jakim zakresie.
Zdzisław Czapla wskazał, że w temacie zapewnienia dostaw ciepła można będzie wszystko powiedzieć po opracowaniu programu, gdzie zarówno PGKiM, jak i elektrownia będą się wypowiadały w sprawie budowy nowego źródło ciepła na wypadek, gdyby nie została zrealizowana inwestycja bloku 460 MW.
AW
Akadiusz Wszędybył dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB
email: redakcja@turek.net.pl
telefon: 787 77 74 72