PO ma podpisy i nie zawaha się ich użyć

Akadiusz Wszędybył piątek 15 listopada 2013 8:00

W miniony czwartek odbyła się nadzwyczajna XXXI sesja Rady Miejskiej Turku. Zgromadzenie się miejskich samorządowców postanowili wykorzystać działacze Platformy Obywatelskiej, by przekazać burmistrzowi solidny plik kart, zapełnionych podpisami turkowian, oburzonych wysokością stawek śmieciowych.

To, że kilka miesięcy temu Rada Miejska Turku uchwaliła ceny za odbiór śmieci na poziomie 13,10 zł za odpady segregowane oraz 17,00 zł za odpady niesegregowane przyniosło swoje konsekwencje. „W 9 dni 2000 podpisów za obniżeniem cen śmieci w Turku. Panie burmistrzu, co Pan na to?” - taki właśnie slogan można było przeczytać swego czasu na plakatach wiszących na słupach ogłoszeniowych w Turku. Wspomniana akcja plakatowa była częścią działania, którego sednem było akcja akcja zbierania podpisów „VETO dla cen śmieci w Turku”. Dzięki działaniu członków Platformy Obywatelskiej, za pomysłem obniżenia stawek za odbiór odpadów komunalnych opowiedziało się ponad 2 000 osób.

Jak informują przedstawiciele lokalnych struktur PO, niemożliwym okazało się wręczenie burmistrzowi podpisów podczas poprzedniej sesji, więc „platformersi” zdecydowali, że dobrym momentem na ten krok będzie krótka sesja nadzwyczajna, gdyż dawała ona szansę na to, że o skali poparcia dla pomysłu obniżenia stawek będą mogli przekonać się wszyscy zainteresowani – zarówno włodarz Turku, jak i miejscy radni. Choć po zakończeniu XXXI sesji działacze PO starali się wręczyć burmistrzowi segregator wypełniony kartami z podpisami, próba ta nie powiodła się. Zbigniew Korzeniowski usłyszał z ust Zdzisława Czapli, że członkowie Platformy powinni z wspomnianymi papierami pojawić się u niego w gabinecie.

Przekazanie burmistrzowi do rąk namacalnego dowodu na to, jak wielu mieszańców miasta pragnie niższych stawek ma podziałać mobilizująco na Zdzisława Czaplę. Taką mobilizację poczuły wszakże niedawno władze niektórych polskich miast. Niższe stawki za odbiór odpadów uchwaliła Rada Miejska w Gdyni (tam obowiązuje tzw. metoda powierzchniowa naliczania), a mniej pieniędzy zniknie także z portfeli mieszkańców Łodzi. W tymże mieście od 1 stycznia 2014 roku stawka za odpady segregowane spadnie do poziomu 9 zł od osoby (dziś 12,69 zł) i 14 zł za niesegregowane (teraz 16,50 zł).

Opracowany przez PO wstępny projekt uchwały w sprawie obniżenia stawek za śmieci w Turku zakłada następujący poziom wysokości opłat: 8,00 zł od mieszkańca za śmieci segregowane, 12,00 zł za śmieci zmieszane.