WON z naszego MIASTA!!!

-To nie jest lek, którego działanie można odwrócić, to środek, który zatruwa wasz organizm – mówiła do młodzieży Elżbieta Niespodziańska, pielęgniarka z pogotowia. W piątek, na turkowskim rynku odbyło się zgromadzenie pod hasłem „Koalicja Antydopalaczowa w Powiecie Tureckim”. Na tym samym rynku, w którego okolicach dopalacze są sprzedawane, młodzież skandowała hasła przeciw używkom. Czy ten przekaz dotarł do sprzedawców środków zabijających nasze dzieci?A może usłyszeli go również ci, którzy wydzierżawiają swoje lokale na sklepy, gdzie sprzedaje się tę dopalaczową „śmierć”? Niech oni wszyscy usłyszą: WON z naszego miasta!

Wydarzenie rozpoczęło się od przemarszu ulicami miasta do rynku. Pochód tworzyli gimnazjaliści z Turku, Słodkowa, Kawęczyna, Kowali Pańskich oraz uczniowie turkowskiego ,,ogólniaka” i Zespołu Szkół Technicznych, a także Zespołu Szkół Rolniczych w Kaczkach Średnich. Swój sprzeciw przeciwko środkom psychoaktywnym wyrazili też członkowie turkowskej grupy PaT.
W wydarzeniu wzięli też udział lekarze, ratownicy medyczni oraz przedstawiciele instytucji, którzy na co dzień mają kontakt z osobami uzależnionymi od wielu substancji. Jak mówili, dopalacze, to nie narkotyk, to zwykła trucizna, zagrażająca nie tylko zdrowiu, ale także życiu. Czytaj str. 12 i 13

Dramatyczne wydarzenia w Celestynach

Zaczął od psa, chciał skończyć na wnukach?

Wtorek, 1 września nie zakończył się dobrze dla dwojga młodych mieszkańców Celestyn, w gminie Malanów. Dziadek na ich oczach strzelił do psa, a następnie groził, że i ich zabije
18-latka i starszy od niej o trzy lata brat, mieszkają w Celestynach wraz z rodzicami. Na jednej posesji stoją dwa domy – czteroosobowej rodziny, a obok dziadków. Nie wiadomo do końca, co zdarzyło się feralnego wtorku, że musiała interweniować tam policja.
Czytaj str. 2

Szkoła Podstawowa w Chlebowie w nowym kształcie rozpoczyna rok szkolny

Zupa na dwóch gwoździach, czyli spełnianie marzeń

Atmosfera i wydarzenia towarzyszące rozpoczęciu nowego roku szkolnego w Chlebowie po raz kolejny dowodzą owocnych związków jakie zachodzą między ideami i ludźmi. Oto z terenów wiejskich najczęściej dochodzą informacje o zamykaniu i likwidacji placówek szkolnych, a tymczasem w pobliskim Chlebowie tamtejsza szkoła właśnie została rozbudowana i odnowiona: Chociaż niemożliwe stało się prawdziwe

Idea gruntownej rozbudowy Szkoły Podstawowej w Chlebowie zrodziła się przed ośmioma laty. Ale w warunkach zapaści demograficznej ileż potrzeba było wiary, determinacji czy choćby  zręczności w przekonywaniu innych do samego pomysłu. Wypada jednak od razu zaznaczyć, że ów pomysł nie był jakimś tam irracjonalnym „chciejstwem”, ale opierał się na rozsądnie skalkulowanych argumentach. Przy okazji nie sposób uciec od pewnych kalendarzowo-personalnych asocjacji. Tak się bowiem złożyło, że pomysł rozbudowy kojarzy się z objęciem przez Jolantę Junkiert funkcji dyrektora chlebowskiej szkoły, co jak raz następuje w roku 2007. Od tej mniej więcej pory żywot tej idei toczy się na dwóch obszarach. Z jednej strony krąży sobie po korytarzach budynku przy ulicy Ogrodowej. Równolegle zaś coraz bardziej rozbudza wyobraźnię i wolę społeczności Chlebowa. Z perspektywy tych ośmiu lat wyłania się jakby przemyślany scenariusz kolejnych ruchów. Bo jakoś trudno jest uwierzyć, że rozwój wypadków sfinalizowany 1 września 2015r. wynikał z przypadkowego jedynie zbiegu sprzyjających okoliczności. Czytaj str. 8 i 9

Zdaniem wójta większość pacjentów jest zadowolona

Może Broniszewskiego na dyrektora szpitala?

Dyrektor turkowskiego szpitala przyjechał do Przykony prosić o wspomożenie. Radni mieli wiele krytycznych uwag do szpitalnego personelu, którego bronił wójt Mirosław Broniszewski

Na sesję Rady Gminy w Przykonie przybył Dawid Klecha - dyrektor turkowskiego szpitala. Przyjechał tutaj szukać wsparcia finansowego na jego doposażenie. Dyrektor poinformował o konieczności dostosowania warunków w szpitalu do obowiązujących standardów i to do 2017 roku. Tymczasem władze powiatu przeznaczyły w tym roku na ten cel zaledwie 1,5 miliona, co wystarczy na remont jednego oddziału. Dostosowywanie szpitala mogło, i powinno, rozpocząć się już w 2010 roku, ale dwie poprzednie ekipy rządzące przespały ten czas i nie podjęto żadnych działań.
Radni nie szczędzili krytycznych uwag pod adresem szpitala. Mówili o złym wyżywieniu, nieuprzejmym personelu i kolejkach na izbie przyjęć, gdzie cierpiący czekają na pomoc nawet po kilka godzin.
Czytaj str. 22

Narodowe Czytanie po raz czwarty

Czy Turkowi z „Lalką” nie po drodze?

Akcja pod hasłem „Narodowe Czytanie” ma stanowić formę remedium na pogłębiający się kryzys czytelnictwa. Wszystko zaczęło się przed trzema laty od ogólnonarodowej lektury „Pana Tadeusza Adama Mickiewicza”. Po narodowej epopei przyszła kolej na zbiorową lekturę utworów Aleksandra Fredry, a następnie była Trylogia Henryka Sienkiewicza.

W tegorocznej edycji była to „Lalka” Bolesława Prusa. Jako lekturę w ramach Narodowego Czytania wyznaczy ją jeszcze były prezydent Bronisław Komorowski, nawiasem mówiąc pomysłodawca całej akcji. Tradycyjnie już włączył się w nią także Turek. Jak tym razem w naszym mieście wypadło czytanie „Lalki” Bolesława Prusa? Odpowiedź na tak postawione pytanie może budzić spore kontrowersje. Bo i owszem, w całą akcję zaangażowanych zostało kilka szacownych instytucji publicznych. W tym m. in.: Miejska Biblioteka Publiczna, Liceum Ogólnokształcące w Turku, a konkretnie uczniowie z humanistycznej klasy patronackiej prowadzonej przez Agnieszkę Rychlik. Zaś cała impreza zaplanowana została w gościnnych murach Muzeum.
Czytaj str. 3

Czy alkohol doprowadził do tragedii?

W ciężkim stanie na koniński Oddział Intensywnej Opieki Medycznej trafił 61-letni turkowianin, który w ubiegły weekend wypadł z balkonu własnego mieszkania. Z kolei ciało 65-letniego mieszkańca Dobrej, znalezione zostało w poniedziałkowe przedpołudnie w stawie. W obu przypadkach powodem tragedii mógł być alkohol
Czytaj str. 2