Tu zaszła (dobra) zmiana?

Zwołana na środę, 6 kwietnia, nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej Turku zakończyła trwający od ponad miesiąca proces zmian w dotychczasowym układzie sił. W rezultacie Dariusz Jasak zastąpił Jana Pakułę na stanowisku przewodniczącego rady, a Mariola Kadrzyńska-Siwek została wybrana wiceprzewodniczącą w miejsce Henryka Kacprzaka. Doszło również do zmian na stanowiskach przewodniczących pięciu komisji stałych na w sumie siedem jakie funkcjonują w Radzie Miejskiej Czytaj str. 3

 

Rozmowa z Jakubem Bałdyką i Florianem Berlińskim

Kto szybciej myśli, ten jest lepszy

Jak zachęcić młodych, by odeszli od monitorów komputerów, od konsol, telewizorów i zaczęli aktywnie żyć? –Zachowanie młodych zależy od dorosłych! - uważa Florian Berliński. Potwierdza to Jakub Bałdyka: - Ktoś musiał rozpalić ten ogień. Dwudziestolatek z Władysławowa w marcu wywalczył złoto podczas Lekkoatletycznych Halowych Mistrzostw Polski, w biegu na 800 metrów. O czym marzy, jak widzi wiejski sport z perspektywy zawodnika z sukcesami? Opowiada dziennikarce Echa Czytaj str. 8 i 9

 

Brudzew nie boi się zmian

Taniej dla rodzin wielodzietnych

Dla mieszkańców brudzewskiego Marulewa – rodziców z czwórką dzieci, comiesięczne opłaty za wodę, prąd czy śmieci, czyli po prostu rachunki, to jedne z najbardziej obciążających budżet wydatków. A mając czworo chłopców, których trzeba ubrać, wykarmić i wykształcić, żadne pieniądze nie są zbędne

Właśnie dla takich rodzin, wielodzietnych, rada gminy Brudzew wprowadziła od maja tego roku zniżki w opłatach za śmieci. Nowe rozwiązania, które mają wspomóc rodziny wielodzietne wprowadzają przepisy z 1 stycznia tego roku wprowadzone do ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dają one gminom możliwość wpisania do „uchwały śmieciowej” pewnych zwolnień. –Nie czekając na interpretacje, komentarze prawnicze czy też wzorce innych gmin, jako pionier w powiecie, a prawdopodobnie również w województwie, radni podjęli uchwałę zwalniającą z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi rodziny wielodzietne posiadających Kartę Dużej Rodziny – wyjaśnia Dominika Kaszyńska-Fisiak z Urzędu Gminy Brudzew.

Rada wprowadziła zmiany w lutym tego roku, zaczną one obowiązywać od maja.

Czytaj str.

 

Wielkie emocje siatkarskie

UKS Piątka Turek wchodzi do półfinałów

„Szczęście siedzi na siatce okrakiem – powtarza siatkarskie powiedzenie Andrzej Malczewski, trener młodzików UKS Piątka Turek. W ostatnim meczu turnieju o pierwsze miejsce ćwierćfinałów mistrzostw Polski ligi młodzików najwyraźniej szczęście usiadło mocniej po stronie zawodników Jastrzębskiego Węgla. Po wyrównanie grze pokonali oni naszych siatkarzy 2:1, przechylając szalę zwycięstwa w tie-breaku. Turkowscy młodzicy zajęli drugie miejsce, premiowane awansem do półfinałowych rozgrywek ogólnopolskich.

Turkowianie dawno nie mieli okazji cieszyć się sportowym wydarzeniem tej wielkości, o takiej randze, a co ważniejsze w tak widowiskowej i szlachetnej dyscyplinie, jaką jest siatkówka, zwłaszcza na tak dobrym poziomie gry. Podopieczni trenera Malczewskiego, zdobywając mistrzostwo Wielkopolski w lidze młodzików, wywalczyli dla Turku organizację turnieju ćwierćfinałowy. Stawką mogły być półfinały w naszym mieście. Ale tylko mogły, bowiem gospodarza półfinałowego turnieju wybiera się w losowaniu spośród zespołów, które w ośmiu rozgrywających się w Polsce ćwierćfinałach zajęły pierwsze miejsce.

Kiedy na początku marca burmistrz Romuald Antosik, otwierając finałowe rozgrywki wielkopolskiej ligi młodzików w Turku, życzył siatkarzom UKS Piątka Turek zwycięstwa, wiedział, że w przypadku wygranej, organizacja 1/4 rozgrywek ogólnopolskich przypadnie Turkowi. Życzenie to zmaterializowało się w ubiegły piątek, 8 kwietnia. -Kibicować będziemy wam wszystkim, ale nie dziwcie się, że najbardziej naszemu zespołowi – mówił podczas ceremonii otwarcia burmistrz Antosik, do sześciu zespołów uczestniczących w trzydniowym turnieju mając nadzieję na organizację kolejnego – półfinałowego Czytaj str. 12 i 13

 

Muzyczny budzik w muzeum

Pięcioletni Ignacy Jurek, a także Oliwia Dembińska, uczniowie klasy wiolonczeli w turkowskiej Szkole Muzycznej I stopnia, wystąpili podczas koncertu z cyklu Budzik Muzyczny, poświęconego rodzinie Wiłkomirskich. Zebrani w muzeum wysłuchali kompozycji Czajkowskiego, Vivaldiego, Areńskiego, Haydna czy Viottiego.

Związki rodziny Wiłkomirskich z Kaliszem sięgają 1920 roku, kiedy Alfred Wiłkomirski przyjął posadę nauczyciela w kaliskiej szkole muzycznej. W krótkim czasie sprowadził do siebie żonę Anielę oraz dwoje dzieci 18-letniego Michała i 16-letnią Marię. Najstarszy, Kazimierz, pozostał w stolicy, gdzie kontynuował studia i pracował jako wiolonczelista w orkiestrze Opery Warszawskiej. Sześć lat muzyk należał do organizatorów życia kulturalnego w mieście, kierował szkołą muzyczną i chórem. Nauczaniem w szkole i wspólnym koncertowaniem trudniły się też wszystkie jego dorosłe dzieci. Śmierć żony doprowadziła Alfreda do długotrwałego załamania nerwowego.

 

W Turku o Katyniu i Smoleńsku bez złych emocji

Pamiętając o przeszłości, nie zaniedbywać przyszłości

Niedzielne uroczystości z okazji Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej zostały opatrzone niosącym nadzieję komentarzem. Może dzięki temu Turek pozytywnie odróżnił się od pełnych złych emocji słów jakie z tej okazji wypowiadano m. in. w Warszawie. Zawdzięczamy to zarówno decyzji o lokalizacji tablic pamięci jak i mądremu apelowi turkowskiego duszpasterza.

76 lat temu stalinowski reżim dopuścił się zbrodni na ponad 20 tysiącach przedstawicieli polskiej elity. Narodowy wymiar tamtej zbrodni przed 6 laty dopełniła katastrofa rządowego samolotu pod Smoleńskiem, która pochłonęła 96 ofiar wraz z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim i jego małżonką. I dlatego od 10 kwietnia 2010r. narodowa trauma nabrała podwójnie tragicznego wymiaru. A od tamtego czasu polska polityka uprawiana jest w klimacie niczym z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, bo przypomina istny chocholi taniec, którego uczestnicy zdają się tonąć w oparach smoleńskiej mgły. Czytaj str. 4

 

W dobrskiej OSP...

Więcej rozmowy i wspólnego podejmowania decyzji

Zaszły istotne zmiany w prezydium Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Dobrej. Prezesem po raz pierwszy w historii nie został mieszkaniec gminy Dobra. Funkcję tę powierzono Piotrowi Geblerowi, przewodniczącemu Rady Gminy Kawęczyn. Za wzór, do którego powinny dążyć inne jednostki, nowy prezes stawia OSP Potworów, której prezesuje.

Zjazd Gminny Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Dobrej przygotowano na sali widowiskowej domu kultury. Delegaci i goście zasiedli przy stołach z zastawą obiadową, przez co zebranie nabrało swojskiego klimatu. Wiesław Ignaczak dotychczasowy prezes struktury gminnej OSP zaproponował, aby przewodnictwo obrad powierzyć Jackowski Gajewskiemu - wiceburmistrzowi Dobrej, na co jednogłośnie przystano. Sekretarzem obrad został Zbigniew Szymczak - urzędnik gminny.

Do stołu prezydialnego Gajewski zaprosił swojego szefa byrmistrza Andrzeja Piątkowskiego, Sebastiana Gwizdalskiego - przewodniczącego Rady Miejskiej w Dobrej, brygadiera Roberta Bącałę - komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Turku, Grzegorza Ciesielskiego - prezesa Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Turku, Mirosława Sekurę - członek komisji rewizyjnej Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Poznaniu oraz Józefa Frątczaka, Wiesława Ignaczaka i Jana Bartosika - druhów z gminy Dobra odznaczonych Złotym Znakiem Związku. Czytaj str. 6

 

XVII edycja Maratonu Matematycznego

Na drodze do pełnoletniości

Kiedy na początku bieżącego stulecia w turkowskim LO po raz pierwszy zorganizowano Maraton Matematyczny trudno było zakładać, że impreza ta ma szansę na dłużej zagościć w kalendarzu imprez edukacyjnych. Okazało się, że dzięki determinacji organizatorów 8 kwietnia 2016r. przeprowadzona została już siedemnasta edycja matematycznej rywalizacji. Tym samym, jak żartowano w trakcie zakończenia imprezy Maraton Matematyczny wyszedł na ostatnią prostą na swojej drodze do pełnoletniości.

Doprowadzenie Maratonu Matematycznego do siedemnastej już edycji tej imprezy jest przede wszystkim zasługą kwartetu organizatorów, czyli trzech licealnych matematyczek - Aliny Wąsikowskiej, Violetty Kałużny, Ewy Gradeckiej, do których dołączył Daniel Szczepanik.

Niemniej już od jakiegoś czasu finansowe problemy oświaty ponadgimnazjalnej negatywnie rzutują na spadającą liczbę uczestników ostatnich edycji Maratonu. I na tegorocznej edycji pojawili się przedstawiciele liceów tylko z obszaru byłego województwa konińskiego. Ale to akurat może okazać się atutem. Bo może turkowska impreza jest w stanie unieść jedynie rangę regionalną, ale już nie ogólnopolską. A już na pewno po stronie aktywów trzeba odnotować obecność prezesa Tureckiej Izby Gospodarczej Marka Sawickiego. Co powinno przełożyć się na większe zainteresowanie poziomem nauczania matematyki ze strony miejscowych kręgów biznesowych. Wszak liczni przedsiębiorcy wołają o dobrych inżynierów i techników, a trudno sobie takich wyobrazić bez odpowiedniej jakości nauczania matematyki. Czytaj str. 13

 

Szkolna klamka zapała...

Koniec filii w Tarnowej, Smaszewie i Kiszewach

Czytaj str. 3

 

Nie zatrzymała się na stopie

Czytaj str. 2