piątek 26 kwietnia 2024

Marii, Marzeny, Ryszarda

reklama

ET: Jak się czuje wójt Władysławowa?

ET: Jak się czuje wójt Władysławowa?
 

Historyczny garnek z Kawęczyna, czyli

Nie mylmy tożsamości z rzeczywistością

W minionym tygodniu jak kraj długi i szeroki chrzciliśmy się na potęgę. Kusząc się zaś o nieco więcej powagi, to zafundowaliśmy sobie obchody 1050 lat przyjęcia chrztu przez Mieszka I. Po raz kolejny okazało się jak całkiem współczesną propagandę polityczną można uprawiać narzędziami rodem z historii.

reklama

W powiecie tureckim ten jubileusz najbardziej okazale celebrowano w Tuliszkowie, a zwłaszcza w Kawęczynie. W tym ostatnim po raz kolejny okazało się jak całkiem współczesną propagandę polityczną można uprawiać narzędziami rodem z historii. No, może bardziej czerpanymi z mitologii historycznej. Pikanterii debacie o tym czy wspomniany już książę Mieszko wielkim wizjonerem był, dodaje fakt, że polemizowały ze sobą dwie wielce prominentne osoby z szeregów Towarzystwa Samorządowego

Czytaj str. 4

 

Pięciolecie Big Bandu Turek ze Skaldami

reklama

Wiosna! Znów nam przybyło lat!

-Turek to nie tylko smaczne serki, nie tylko piękne muzeum, czy Mehoffer, ale także Big Band Turek! - podkreślał wychodząc na scenę Jacek Zieliński, który wraz z bratem Andrzejem byli gwiazdami tegorocznego urodzinowego koncertu Big Bandu, pod batutą Szymona Wieczorkiewicza. Na scenie przy ul. Parkowej wystąpili także przyjaciele. Jak zwykle, dopisała publiczność, która w takiej liczbie, jak w piątek, stawia się tylko na wyjątkowe wydarzenia. Nie zapomnijmy, że w tym roku obchodzimy 675-lecie lokacji Turku!

Piątkowy wieczór (15 kwietnia) był uwieńczeniem kilkumiesięcznych przygotowań – zarówno organizacyjnych, jak i muzycznych. Występ gwizdy, czyli Jacka i Andrzeja Zielińskich, trzonu Skaldów, był oczywiście głównym punktem programu piątkowego koncertu. Jednak głównym bohaterem tego wieczoru był Big Band Turek, który w tym roku kończy pięć lat! Szczególnie ważny był to wieczór dla samego Szymona Wieczorkiewicza, który przejął dyrygenturę po Krystianie Siwku. -Big band jest wspaniałą formacją, tworzą go ludzie grający z pasją i dzisiaj pokazali, że nie trzeba być zawodowcem, żeby zagrać dobrze – mówił zaraz po występie Wieczorkiewicz. -W naszej formacji jest coś takiego co nazywa się szacunkiem wobec siebie i dzięki temu możemy cieszyć publiczność muzyką na dobrym poziomie. Niejedna profesjonalna drużyna poległa, jeśli muzycy nie mieli pokory wobec siebie i tego co robią.

Czytaj str 8

 

Powiatowy Zjazd Sojuszu Lewicy Demokratycznej

Lewica na bezdrożach i w medialnej ciszy

Czy do ponownego wyboru na szefa powiatowych struktur SLD wystarczyła Marianowi M. Marczewskiemu sama tylko deklaracja o poprowadzeniu partii do wyborów samorządowych planowanych na jesień 2018r.? Nie wiadomo, bowiem obrady Powiatowego Zjazdu SLD zamknięto dla przedstawicieli mediów lokalnych. Może kondukt lewicy ma w kompletnej ciszy zmierzać na cmentarz historii?

Na lokalnej scenie politycznej Sojusz Lewicy Demokratycznej przeszedł długą, a przy tym burzliwą drogę od wielkości i władzy do organizacyjnego upadku i politycznej nicości. Jednak w liczących ponad ćwierć wieku dziejach formacji lewicowej w regionie turkowskim obrady zjazdowe nie toczyły się przy tak szczelnie zaciągniętej kurtynie medialnej, jak to miało miejsce w minioną niedzielę. Mówiąc zaś bez ogródek, organizatorzy z góry nie przewidywali udziału lokalnych mediów w obradach zjazdu. Przedstawicielom prasy musiały wystarczyć informacje o wynikach zjazdu, które Marian M. Marczewski przekazał podczas konferencji prasowej. Wynika z nich, że na przewodniczącego rady powiatowej SLD delegaci wybrali Mariana M. Marczewskiego, a na jej sekretarza Andrzeja Kwiatkowskiego. W obu tych przypadkach nastąpiła reelekcja na pełnione wcześniej funkcje. W niedzielę wybrano Radę Powiatu w składzie piętnastu osób i pięcioosobową Komisję Rewizyjną i dwóch przedstawicieli organizacji powiatowej, którzy zasiądą w Radzie Wojewódzkiej Sojuszu. Wybrano także 4 delegatów na Zjazd Wojewódzki zaplanowany na 10 maja

Czytaj str. 5

 

Oświatowe dylematy, nie tylko we Władysławowie

Trzylatki czy sześciolatki w przedszkolu?

Jeśli rodzice sześciolatków nie zgodzą się na przeniesienie przynajmniej jednej grupy do szkoły będzie problem z przyjęciem trzylatków do gminnego przedszkola. Ten dylemat powstaje nie tylko we Władysławowie i jest efektem decyzji jaką w ubiegłym roku podjął parlament – odstąpienia od obowiązku szkolnego dla sześciolatków. W Turku podobno sytuacja jest opanowana

Już na początku roku samorządowcy podnosili alarm, że wprowadzona pod koniec ubiegłego roku reforma, cofająca obowiązek szkolny dla sześciolatków, doprowadzi do tego, że w przedszkolach braknie miejsca dla najmłodszych. Nie bez znaczenia jest także sprawa finansowa: na przedszkolaka gminy otrzymują ok. 1300 zł rocznie, na ucznia szkoły ok. 5,3 tys. zł. Różnica znacząca, więc pozostawienie rzeszy sześciolatków w przedszkolach zwiększa faktyczne obciążenia finansowe lokalnych budżetów. Zwłaszcza, że kilkuletnie zabiegi państwa, promujące wychowanie przedszkolne od najmłodszych lat i stosowane przy tym zachęty w postaci dofinansowywania zakładania i utrzymania przedszkolnych placówek, jakie otrzymywały samorządy, sprawiły, iż coraz więcej rodziców chce posyłać swoje dzieci do przedszkoli!

Czytaj str. 4

 

W całej Polsce...

1050-lecie jak szkolne jasełka

Liberalizm w wydaniu nadwiślańskim skutecznie i cichutko jak czad zabija w nas wiarę. Ale z tym już nie da się walczyć tak łatwo jak z „komuną”, która miała konkretne oblicze PZPR – pisze Marcin Derucki, zastanawiając się nad jakością obchodów 1050 rocznicy chrztu Polski w powiecie turkowskim

Czytaj str. 10

 

Po co jednostkom OSP lekkie samochody?

Nadają się tylko do przejażdżek

Lekkie samochody ratownictwa technicznego okazują się zbędnym wyposażeniem jednostek OSP. Nie są traktowane jako samochody wyjazdowe, ale pomocnicze.

Burmistrz Andrzej Piątkowski z Dobrej twierdzi, że fachowcy z Państwowej Straży Pożarnej namawiali władze gmin do kupowania takich pojazdów. Wójt Jan Nowak z Kawęczyna nie przypomina sobie, by ktokolwiek namawiał straże w gminie do takich zakupów. Potwierdza to za to wójt Broniszewski. Brygadier Robert Bącała - komendant Komendy Powiatowej PSP w Turku ,lekkie samochody widzi w roli środków transportu na zawody sportowe i konkursy. Kwestia przydatności lekkich samochodów w jednostkach OSP poruszona została na zebraniu Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrej. Wiceprezes Krzysztof Wertlewski pytał starszego kapitana Krzysztofa Kubiaka, dlaczego kupiony specjalnie do akcji ratownictwa drogowego lekki ford nie jest dysponowany przez stanowisko dowodzenia. Oto jaką odpowiedź usłyszał:

Czytaj str. 6

 

Książka Łukasza Panfila

Przeszkodowiec, czyli o Bronku Malinowskim

Już 30 kwietnia tego roku będzie miała premierę książka p.t. „Przeszkodowiec” autorstwa Łukasza Panfila. Książka stanowi biografię Bronisława Malinowskiego, mistrza olimpijskiego z Moskwy w biegu na 3000m z przeszkodami. Spotkanie autorskie w Grudziądzu poprowadzi Przemysław Babiarz

Pochodzący z Grudziądza Bronisław Malinowski zmarł w 1981 roku, będąc u szczytu sportowej sławy. Czternaście miesięcy po moskiewskich igrzyskach, gdzie w fantastycznym stylu wywalczył tytuł mistrza olimpijskiego, zginął w wypadku samochodowym na grudziądzkim moście. Do dzisiaj pozostaje najwybitniejszym polskim biegaczem w historii. Rekordy kraju w biegach na 3000 i 5000 metrów, 3000 m z przeszkodami oraz jedną milę należą od 40 lat wciąż do Malinowskiego. Niestety postać tak wybitnego sportowca odchodzi w zapomnienie. Między innymi z tego powodu pochodzący z Kaczek Średnich Łukasz Panfil, syn znanego trenera i działacza LKS Maraton Turek Mirosława Panfila, zdecydował się na napisanie książki przybliżającą jedną z najwybitniejszych postaci w historii sportu polskiego.

Czytaj str. 9

 

Mimo obaw „zatroskanych o szkołę” w Tuliszkowie…

Dyrektorem zostanie nauczycielka

Dziewięcioosobowa komisja sprawdzała w minionym tygodniu kompetencje i przygotowanie dwóch kandydatów na dyrektora Zespołu Szkół w Tuliszkowie. O posadę tę walczyli wiceburmistrz Piotr Hryniuk i nauczycielka Mirosława Puszcz–Majda. Tego samego dnia wybierano też szefa placówki w Grzymiszewie.

Choć wieloletnia dyrektor Zespołu Szkół w Tuliszkowie, Halina Wenc przeszła na emeryturę już w ubiegłym roku, dopiero teraz zorganizowano konkurs na to stanowisko (przez minione miesiące pełniącą obowiązki była Mariola Kuśmierkiewicz). –To dlatego, że teraz skończyły się pięcioletnie powierzenia także innych dyrektorów tuliszkowskich placówek – wyjaśnia Grzegorz Ciesielski, ucinając tym samym pogłoski dochodzące ze środowisk nauczycielskich, jakoby z konkursem zwlekano, by jeden z kandydatów w tym czasie uzupełnił niezbędne kwalifikacje

Czytaj str. 6

 

Sąd czeka na opinię biegłego…

Jak się czuje wójt Władysławowa?

Czytaj str 6

 

Podróż zakończyli w rowie...

Pijany wiózł córkę

Czytaj str. 2

Marcin Derucki dla Turek.net.pl
Redakcja Turek.net.plFB

email: redakcja@turek.net.pl

telefon: 787 77 74 72

Podobne artykuły
On po prostu kocha gadać! Jak Dawid Cytrowski...

On po prostu kocha gadać! Jak Dawid Cytrowski przekuł pasję w zawód

21-07-2023
Echo Turku na zakręcie... Mikołajczyk zarzuca...

Echo Turku na zakręcie... Mikołajczyk zarzuca tygodnikowi brak...

26-11-2022
Śmieciowy krajobraz we Władysławowie

Śmieciowy krajobraz we Władysławowie

19-01-2018
ET: Turkowska WOŚP, czyli z rekordem nam do...

ET: Turkowska WOŚP, czyli z rekordem nam do twarzy!

16-01-2018
ET: Starosta zaliczył medialną klapę

ET: Starosta zaliczył medialną klapę

08-01-2018
ET: Magiczna opowieść o świętach w Turku

ET: Magiczna opowieść o świętach w Turku

20-12-2017
reklama
reklama
reklama